Dzień dwudziesty czwarty, czyli jak mieszać w czasie

199 24 6
                                    

24.12.2019r.

     UDAŁO SIĘ. Obudził się w zaspie śniegu, gdy płatki zaczęły prószyć na jego twarz w zabójczym tempie. Jednak, jak to w dwudziestym pierwszym wieku bywa, śnieg praktycznie natychmiast skończył padać.

     Skąd wiedział, że mu się powiodło? Bo podczas gdy babka ze snu darła się wniebogłosy, przekręcił wskazówki zegarka na dwudziestą. O tej porze się również obudził. I o tej porze, dwadzieścia cztery dni temu, ukradł facetowi z Darkneta Zegar Szamanów.

     Zatrzymywanie czasu? A na co to komu? Nie lepiej... móc nim dyrygować? Przenosić się do niespodziewanych miejsc, ale w lata, które samemu się wybierze? Kade zachwycił się starymi czasami już pierwszego dnia swojej podróży. Nie mógł więc nie zaryzykować i nie spróbować stworzyć wehikułu czasu.

     No i się udało. Zbudował coś o wiele lepszego niż Zegar Szamanów. Stworzył Horologium Magów.

     Ale teraz musiał zrobić coś bardzo ważnego.

     Wygrzebał się z zaspy i strzepał z siebie śnieg, ostrożnie ruszając w kierunku rogu jednego z budynków. Wyjrzał zza niego i dostrzegł samego siebie, tego z pierwszego grudnia, stojącego obok sprzedawcy Zegara Szamanów.

     Młody wpatrywał się w zegarek z zainteresowaniem i podejrzliwością, lecz z transu obudził go facet.

     — Kupujesz?

     Kade prawie wybuchł śmiechem, gdy jego młodsza wersja przechwyciła przedmiot i zaczęła biec w kierunku starszego, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, że ten się tam znajduje.

     Siedemnastolatek zarzucił kaptur na głowę i przekręcił wskazówki zegarka, kciuk następnie kładąc na koronce. Czekał na odpowiedni moment.

     I nie czekał długo. Przeszły Kade wpadł w niego z impetem, wypierniczając się na drodze i rozbijając przy okazji Zegar Szamanów.

     ,,Później mi podziękujesz", pomyślał.

     Nastolatek nacisnął koronkę i w mgnieniu oka rozpłynął się w powietrzu, wracając do tylko sobie znanych czasów.

K O N I E C

••••••••••

Kończymy iście kade'owym akcentem. Ktoś miał swoje podejrzenia, jak mógł zakończyć się ZS?

Jestem mega dumna z siebie, że wytrwałam w challenge'u od AmbassadorsPL. Teraz nie będę chyba mogła dnia usiedzieć bez napisania 250 słów do opka xd

Zegar Szamanów ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz