𝐢 𝐜𝐚𝐧'𝐭 𝐝𝐞𝐜𝐢𝐝𝐞 [zakończone]

6

8.11.2017r. 19:10

Jesteśmy spóźnione albo tylko ja, bo na pewno już siedzą w jadalni, a ja jak to ja nie potrafię się przyszykować na czas. Bije się z myślami, a co jeśli okaże się, że będziemy musiały wylecieć z Kanady już jutro? Kiedy mam się pożegnać?

Nowe powiadomienie:

Chase Hudson dodał Cię do znajomych!
Akceptuj     Usuń

Chase próbuje się z tobą skontaktować.

O kurde. Chyba serio mu zależy na tej przyjaźni.

Messenger: Chase Hudson & Theresa Gonzalez

Chase Hudson:  Hej, Tess. Pomyślałem, że będzie lepiej pisać tutaj niż na TikToku. Zastanawia mnie, dlaczego mnie nie pamiętasz..

Theresa Gonzalez: Hej, Huddy. Fajny pomysł, ale ja tu często nie przesiaduję. A mnie zastanawia, dlaczego piszesz do zajętej, sam mając dziewczynę.

Chase Hudson: Tessa, przestań. Dlaczego mówisz takie rzeczy, nie podobne to do Ciebie. Pamiętasz jak u mnie nocowałaś jak byliśmy mali? Tak bardzo się bałaś wtedy burzy i wtuliłaś się mocno we mnie i nie chciałaś spać sama. Do teraz pamiętam jak się trzęsłaś.

Theresa Gonzalez: Chase, to nie fair. Ja mam dość przeszłosci. Ty nią byłeś, teraz mam Josha. Nie miałam tego nikomu mówić, ale możliwe, że za niedługo przeprowadzam się do Kalifornii.

- Co ty tam robisz?- pyta Sophie za drzwi mojego pokoju.
- Już idę.- mówię i otwieram drzwi.
- Mama ma coś do powiedzenia, chodzi o nasz wyjazd.- mówi, kierując się na schody.
- Czemu ty mi nie powiesz?- jesteśmy na samym dole, gdy to mówię.
- Bo ja mam ci to powiedzieć- odpowiada na moje pytanie mama.
- Mamo o co chodzi z tą kolacją i dlaczego rodzina Eubanks tu przyjechała?- pytam trochę zdezorientowana sytuacją.
- Chodzi o to, że wasz tata mnie zdradza i przez to się rozwodzimy, ale jeśli chodzi o Masona i Noena to nasza nowa rodzina i jutro wylatujemy to Kalifornii.- jak na naszą mamę przystało wali prosto z mostu. Nie podoba mi się to.
- Boże, mamo dlaczego nie powiedziałaś wcześniej? I czemu jutro?- pytam, zareagowałam podobnie jak Sophie, płaczem.
- Bałam się waszej reakcji i tego, że nie będziecie chciały się wyprowadzać.- odpowiada, przytulając mnie, a ja ją odpycham. Nie chcę, aby mnie pocieszała.
- Jednak to prawda co słyszałam wczoraj wieczorem jak chciałam zejść do kuchni coś zjeść i pomyślałam, że to się stanie za jakiś tydzień a nie dzisiaj i się tym nie przejęłam. - mówię.- Mamo pamiętasz Chase'a?- Dodaję po chwili, a ona uśmiecha się jak głupi to sera, aż się jej wystraszyłam.
- Chase'a Hudsona?- Dopytuje
- Tak, on. Nocowałam u niego jak byłam mała. Pomyślałam czy nie mogłabym się z nim spotkać, ale widzieliśmy się ostatni raz rok temu, więc tak dziwnie.- mówię, a mama wciąż się uśmiecha.
- A co z twoim chłopakiem?- wcina się Sophie.
- To ty znasz Chase'a i chodzisz z Joshem? Wiesz co to jest TikTok?- odzywa się po raz pierwszy tego wieczoru Noen.
- Tak znam Chase'a, a Josh to moja nowa miłość. TikTok, mam na nim chyba już z 15 milionów obserwujących.- odpowiadam, śmiejąc się z miny mojego przyszłego przyrodniego brata.
- Aż tyle, a coś ci powiem.- mówi, pokazując, aby do niego podeszła.
-No dobra.- mówię, podchodząc i siadając obok niego.
- lilhuddy to twój były, wiem bo to mój przyjaciel. Udajesz, że go nie znasz, najprościej ci pokonać tak pierwszą swoją miłość, Tess.- śmieje się Noen.
- Huddy to przeszłość.- mówię, ale widzę, że tą odpowiedzią nieuszczęśliwiłam Noena.
- Pokażę ci coś później.- dodaje Noen.
- Widzę, że się dogadujecie, jesteście przekonani co do jutrzejszego wylotu?- pyta Mason.
- Tak - odpowiadamy.