/Theresa/
- Jesteśmy w domu, opowiadaj!- mówi, patrząc na mnie.
- Jak tak bardzo chcesz to, rozstaliśmy się przez Josha i jego zdradę, a później odezwał się do mnie Chase po długiej przerwie i Josh zrobił się zazdrosny, eh mamo, nie chcę mi się tego opowiadać za bardzo jest to wulgarne...- mówię
- Jeśli dobrze zrozumiałam to kochasz Chase'a i Josha równocześnie?- pyta.
- Właśnie, nie wiem którego tak naprawdę kocham, mamo...- odpowiadam.
- Jak czułaś się przy Joshu?- pyta Soph.
- Czułam się bezpiecznie, myślałam, że to ten jedyny, ale gdy dowiedziałam się, że mnie zdradził, pękło mi serce..- odpowiadam.
- Kochanie, może jeszcze nie czas na chłopców...- mówi.
Przecież byliśmy ze sobą prawie 2 lata, mamo!
- Możliwe...- mówię, odchodząc.
- A kolacja?- pyta.
- Nie jestem głodna.
- Uraziłam Cię?
- Dajcie mi święty spokój!!!- krzyczę i wybiegam do swojego pokoju.Czy ja naprawdę muszę ponownie to przeżywać? Może nie jestem gotowa na miłość. A najgorsze jest to, że Josh nawet się nie odezwał, już nie mówiąc o Hudsonie. On ma inną i ona mu wystarczy! Ciekawe co robią. Wychodzę jutro na miasto, po prostu muszę go w końcu zobaczyć nawet jeśli będzie tam z nim Charli. Wątpię, że mnie polubiła hah.
|lilhuddy zamieścił film|
NA PEWNO Z CHARLI KURWA MAĆ
Mam rację z Charli. Ja nie jestem zazdrosna!
Wcale nie jestem. Kogo ja kurwa oszukuję?lilhuddy: Widziałaś TikToka, kurwa mać.
liltess: Widziałam i co w tym złego, dobrze się bawisz w jej towarzystwie.
lilhuddy: Jeśli myślisz, że między Charli a mną coś jest.
liltess: A jeśli tak myślę to co?
lilhuddy: To się grubo mylisz, kochanie.
lilhuddy aktywny/a 1 minutę temu
Chyba się przewidziałam, on nazwał mnie kochaniem? albo śnię.
Nie, niemożliwe. A Josh? Nie ma czasu, zapewne jak zwykle, po co mu była ta afera na lotnisku? Aby w ogóle się nie odzywać? Kurde co z Tobą koleś?! Odezwij się! Jeśli w ogóle Ci zależy.lilhuddy: Jesteś?
liltess: No jestem.
lilhuddy: Masz jutro czas?
liltess: Dla Ciebie zawsze, Chase ❤
lilhuddy: Przyjdę do Noena jutro o 12.
liltess: Oki 😀
lilhuddy: Jutro ci wszystko wytłumaczę, bo chyba mi nie do końca uwierzyłaś, prawda?
liltess: Prawda, ale dlaczego sobie o mnie przypomniałeś po roku?
lilhuddy: Zobaczyłem Tik Toki Josha z Tobą i się trochę wkurzyłem..
liltess: Wkurzyłeś się?
Przecież ty nagrywałeś wtedy i nagrywasz Tik Toki z Charli.
Chase, co się z Tobą ostatnio dzieje?😕lilhuddy: Co mam zrobić, jeśli jestem o Ciebie zazdrosny, hm?!
liltess: Nie wiem, zapytać się na przykład czy łączy mnie coś nadal z Joshem, bo zauważyłam, że uwierzyłeś mu, oglądając jego wyreżyserowanego TikToka, Chase.
lilhuddy: twój komentarz mi dał do zrozumienia, ale dlaczego on to nagrał?
liltess: Chase, ty serio pomyślałeś, że mu wybaczę zdradę?!!
lilhuddy: Przepraszam. Gdy zobaczyłem Cię w jego objęciach.
Wkurzyłem się jeszcze bardziej. A Charli jest tylko moją przyjaciółką.liltess: Pogadamy jutro, bo ja kurde nie wstanę, jest 23:34.
Człowieku kiedy ty śpisz?lilhuddy: Dobranoc, maluchu 😚❤
lilhuddy aktywny/a 1 minutę temu
10.11.2017r. 11:27
Niedawno się obudziłam, więc będzie najlepiej jak się już zacznę szykować i w ogóle.
Zobaczę Go. W końcu! Cieszę się, że tu przychodzi, ale też się boję.- Tessa?- pyta Soph, stojąc w progu mojego pokoju.
- Sophie.- mówię, patrząc znad telefonu.
- Chodź na dół.- mówi i odchodzi, serio więcej mi nie powiesz?
Wychodzę z pokoju, kierując się na schody zauważam chłopaka, stoi tyłem do mnie i ma na głowie kaptur. Skąd ja go znam. Wysoki, czarna bluza, Iphone w tylnej kieszeni. Josh przyjechał?!
- Tessie!- woła. On jako jedyny mnie tak nazywa, no i może jescze Huddy, więc nie tylko on.
- Co ty tutaj robisz?- pytam, wiem zajebiste przywitanie.
- Nie widzisz, przyjechałem Cię odwiedzić, Tessa.- odpowiada, przytulając mnie.
- Właśnie widzę, a nie za wcześnie dla śpiącego królewicza?- mówię i parskam śmiechem.
- Jeśli chodzi o Ciebie to nigdy nie jest za wcześnie na wstanie z łóżka i przylot do Ameryki z Toronto, tęskniłem.- odpowiada.
- Nie widzieliśmy się tak jakby jeden dzień, Joshua!- mówię.
- Mówiłem coś o nazywaniu mnie Joshua, prawda?- mówi. Aż przeszedł mnie dreszcz, długo normalnie z nim nie rozmawiałam.
- Tak mówiłeś, ale ja lubię cię tak nazywać.- odpowiadam, odchodząc trochę od niego.
Za chwilę ma przyjść Chase.
- Ej, gdzie Ci tak śpieszno, nie skończyłem!- mówi, denerwując się.
- Już 12!- aż podskoczyłam z przerażenia. Noen nie straszy się ludzi!
- Ktoś przychodzi?- pyta Josh, a ja otwieram szeroko oczy, jeśli on go zobaczy.
Dlaczego nie mogę znaleźć się teraz pod ziemią?!
- Tak, Chase Hudson.- odpowiada Noen.
- Chase?! Ten Chase?
- Tak.- odpowiada mu Noen, otwierając drzwi, a ja jak głupia biegnę do Chase'a aby go przytulić.
- Tessie!- woła Chase, Jezu jego głos jest taki sexy.
- Hej! Jak punktualnie!- mówię, wciąż go obejmując.
Boję się odwrócić i zobaczyć wściekłego Josha.
- Możesz puścić moją dziewczynę?- pyta Josh, kurde wściekł się..
- Dziewczynę?- pyta Chase, patrząc na Josha a to na mnie.
- Nie jesteśmy razem.- odpowiadam.
- Widziałem TikToka, a Tess się zgodziła na nagranie?- pyta ponownie.
- Nie, ale jakoś się nagrało.- prycha.
- Kochasz Go?- pyta Chase.
- Tak, ale nie wybaczyłam mu jeszcze zdrady i nie wybaczę!- odpowiadam.
- Chciałaś do niego wrócić?- pyta
- Nie wiem, ale chyba nawet o to nie zapytał, idziemy Chase? Nie chcę mi się tu być, a chciałabym z Tobą pogadać, nie widzieliśmy się bardzo długo.- mówię, patrząc to na Chase'a i to na Josha. A po chwili wraz z Huddy'm znajdujemy się poza moim domem.
CZYTASZ
𝐢 𝐜𝐚𝐧'𝐭 𝐝𝐞𝐜𝐢𝐝𝐞 [zakończone]
FanfictionTheresa Mathilda Anne Gonzalez wiedzie normalne życie, do momentu przeprowadzki do Ameryki, a mianowicie do Kalifornii, gdzie nie będzie tak milutko jak jej się wydawało, poznani ludzie zmienią jej życie i zachowanie? Na pewno poznany chłopak jest t...