Where does the wind carry me

Epilog

       Droga Annie,
Gdybyś tu była pokazałbym ci wszystko co sie zmieniło od momentu, gdy ostatni raz cię widziałem. Mówiłbym ci jak ważną osobą dla mnie jesteś, jak wspaniałą oraz jak bardzo teskniłem.
       Po kilku tygoniach ciągłego płaczu i cierpienia w końcu stanąłem na nogi. Wiele sie zmieniło, gang stał sie bardzo bierny. Większośc postanowiła wynieść się z willi, miedzy innymi ja. Teraz mieszkam z moją siostrą, James'em, Skipem, Katy oraz Jake'iem. Bardzo mi sie to podoba, nigdy nie jest nudno. Pomimo tego, że już nie mieszkamy wszyscy razem, to raz na jakiś czas się spotkamy i miło spędzamy czas.
       Po śmierci Michael'a, Tom wybrał nowego szefa. Teraz jest nim Emily. Wszyscy uznali, że sie do tego nadaje lepiej niż np. Niall. Na początku Tom chciał mi to zaproponować, jednak odmówiłem. Wyjaśniłem mu, że potrzebuje od tego przerwy. Nie musisz sie martwić. Będę miał oko na twoją najlepszą przyjaciółke. Nic jej sie nie stanie, obiecuje.
       Żałuje, że to wszystko nie potoczyło się inaczej. Moge cię tylko zapewnić, że jak dorwe Jai'a to pożałuje, że wgl sie urodził. Caly czas mam nadzieje, że sie okaże, że jednak żyjesz. Utrzymuje kontakt z Lolą, ktora stara sie mi pomóc jak tylko potrafi. Okazała się bardzo dobrą przyjaciółką. Muszę przyznać przed tobą swój bład, nie wierzyłem, że Laura się zmieni a ty wierzyłaś i miałaś racje. Zmieniła się na dużo lepszą wersje siebie. Jestem pod wielkim wrażeniem.
       Po pogrzebie musiałem znaleźc sobie jakieś zajęcie żeby nie zwariować, wiec zacząłem sie uczyć grać na gitarze, a oprócz tego poszedłem do pracy. Nawet napisałem dla ciebie pisenkę, o tym jak strasznie za tobą tesknie i o naszych wspólnie spędzonych chwilach.
       Wiem, że gdybyś tu była powiedziałabyś mi, abym patrzył do przodu, że chcesz żebym był szczęśliwy. Prawdopodobnie byś mnie przytuliła, mówiła jak bardzo mnie kochasz i że jesteś zawsze ze mną, nie ważne co by się działo.
   Wierze, że tam jesteś, ze zawsze ze mną bedziesz i że mnie wspierasz.

Kocham Cię, twój Ash

*******************************************************************************************************************
Witajcie kochani,
w końcu dotarliśmy do końca. Dziekuje wam wszystkim, za czytanie tej opowieści<3. Było mi bardzo trudno, ponieważ jest to pierwsza książka, którą napisałam od początku do końca. Dziekuje również mojej przyjaciółce, ktora mi pomogła z wejściem w świat Wattpad'a oraz z pisaniem pierwszych rozdziałów.

Zapraszam was także do mojego drugiego opowiadania "W poszukiwaniu szczęścia" :))

Do zobaczenia <3