Music is in me || Viki Gabor & Matheu

2

Imiona tancerzy jest wymyślona☺️

Matheu

Siedziałem razem z moimi kolegami w moim pokoju. Rozmawialiśmy albo raczej oni rozmawiali, bo ja nie udzielałem się, a nawet nie wiem o czym oni gadają. Moje myśli były skupienie na czymś innym. A dokładniej na kimś innym. Koło pięknej brunetki z niebieskimi jak morze oczami. Tak, chodzi mi o Viki. Ta dziewczyna ma coś w sobie, że nie mogę o niej zapomnieć. Może to, że ma tak śliczny głos albo to że jest cyganką. Na serio Niewiem. Ale jedno jest pewne, ona mi całkiem zawróciła w głowie.

Przed wyjazdem obczajliśmy wszystkich uczestników. Dowiedzieliśmy się też kto jest naszym największym rywalem i kto jest faworytem. I wychodzi na to, że jest to Francja, Hiszpania i właśnie Polska. I przy ostatnim się w ogóle nie dziwię. Superhero jest po prostu niezłe i wpada w nasze gusta muzyczne. Lecz nieważne to, czy mi się podoba, czy nie, to i tak nie mogę się z nią umówić. Jest moja rywalką, a nasz menadżer mi powiedział, że nie mogę się spotykać z dziewczynami z tąd. A poza tym, po moich przejściach z nimi, nie mam ochoty na randki.

— Matheu - od moich rozmyślań nad zaletami Wiktorii, przerwał Michael, który machał mi ręką przed twarzą. — Co jest, stary? Zamyślony jesteś.

— Nie, nic mi nie jest - odpowiedziałem, lekko zakłopotany.

— Ooo, czyżby nasz kolega się zakochał? - zaśmiali się równocześnie, a ja przewróciłem oczami

— Nie, wcale nie. A nawet jeśli, to i tak nie ma to znaczenia - westchnełem, opadając na plecy.

I znowu odleciałem.

***
Viki

Wreszcie nadszedł dzień prób. Pierwszy dzień. Rano wstałam pełna energii i w podskokach udałam się do szafy. Z niej wyjełam błękitne spodnie i szarą bluzę z napisem Music. Po ogarnięciu się, wzięłam wszystkie potrzebne rzeczy i schowałam je do torebki, po czym wyszłam z pokoju.

Weszłam do windy, a potem zjechałam ją na dół. Przed hotelem czekała na mnie całą Polska delegacja i moi tancerze. Wsiadaliśmy do samochodu i pojechaliśmy nim na arenę. Jeszcze nie zdążyłam zobaczyć sceny, więc jestem podekscytowana. Wreszcie dojechaliśmy na miejsce. Weszliśmy do środka i szybko poszliśmy do naszej garderoby. Przebrałam się z moich ubrań na komplet na występ. Makijażystki pomalowały mnie, a fryzjerki uczesały.

Chwilę pobyliśmy w pomieszczeniu, aż wreszcie nas zawołali. Za jednym z wolontariuszy poszliśmy na główną sale, gdzie znajduje się scena. Wreszcie ją zobaczyłam. Wow, i jeszcze raz Wow. Jest piękna i robi ogromne wrażenie. Z daleka zobaczyłam Matheu, który rozmawiał chyba z Carlą. Wreszcie mogłam wejść na scenę i zacząć próbę. W słuchawce usłyszałam pierwsze nuty piosenki, a po chwili dołączyłam ja i chórki. Oczy wszystkich z pomieszczenia zwróciły się na mnie, ale ja się starałam się nie przejmować.

Do you know what we're fighting for?
The clock is ticking and the time has come
Spread the love now, fight for love now
Don't judge
Do you know what we're fighting for?

Powiedz tak i podziel się tym szczęściem
Cały świat naszym domem jest
Dobrze wiem, znalazłam(em) swoje miejsce
Tyle pięknych chwil wciąż czeka na nas

We are the superheroes, we can save the world
So come together cause together we are one
Let's build a home
A place that we call home, a place that we know
We are the superheroes, we can save the world
Na na na na na na na na na
Na na na na na na na na na

Dam ci na to słowo - możemy dziś
Ułożyć świat na nowo na lepsze dni
Póki płonie w nas nadziei ogień
Dam ci na to słowo, że warto żyć

Powiedz tak i podziel się tym szczęściem
Cały świat naszym domem jest
Dobrze wiem, znalazłam(em) swoje miejsce
Freedom is our call, it's in my blood

Zabiorę Cię ze sobą ponad szczyty gór
Znajdziemy nas na nowo gdzieś w dolinie burz
Teraz mogę wolna(y) być jak wiatr, tańczyć pośród fal
Nad nami niebo pełne spadających gwiazd

Zabiorę Cię ze sobą ponad szczyty gór
Znajdziemy nas na nowo gdzieś w dolinie burz
Teraz mogę wolna(y) być jak wiatr, tańczyć pośród fal
Nad nami niebo pełne spadających gwiazd

Na na na na na na na na na
Na na na na na na na na na

We are the superheroes, we can save the world

Po zakończonej próbie dostałam od grona braw. Ukłoniłam się lekko i razem z wszystkimi zeszliśmy ze sceny.

***
I o to jest 2 rozdział. Mam nadzieję, że się podoba. Do zobaczenia.