Kacper:
*Goniłem nadal Marcina, uciekał po schodach, ale wreszczcie nie wytrzymał, i powiedział*
Marcin:
*Stanołem na górze, i nie mogłem już wytrzymać, tak mnie nogi bolały*
Nie usune tego haha!
Kacper:
*Miałem już pomysł jak zabrać Marcinowi telefon i usunąć to zdjęcie *
A właśnie że usuniesz!
*Wyrwałem mu z ręki telefon szybko weszłem w galerie, usunęłem zdjęcię, i oddałem mu telefon*
Marcin:
Jezzuuuuuuu, nie nawidzę Cie, miałem już dowód!
Kacper:
*Zeszłem na dół do Julki*
Usunąłem naszczęście
Julia:
ok, dzięki
A napiszesz mi to usprawiedliwienie? *Zaśmiałam się*
Kacper:
Dobra daj telefon
*Gdy włączyłem telefon, i Julka mi odblokowała, przez przypadek weszłem w galerie, zobaczyłem tam moje zdjęcia... Naszczęście Julka poszła do Lexy do salonu, i nie widziała, mega się zdziwiłem, widziałem, że Julka już wraca, szybko wyszłem z Galerii, i zacząłem pisać na jej dzienniku elektrycznym zwolnienie*
Julia:
Już jestem, napisałeś ?
Kacper:
EEEE, tak tak
*Oddałem jej telefon i poszedłem na góre*
*Położyłem się na łóżku i myślałem o tym co się stało, o co chodzi czemu Julka ma moje zdjęcia w galerii?*
Lexy:
Dżulia idziemy na zakupy, bo nie idziesz dzisiaj do szkoły, to wykorzystaj ten czass Pleasss
Julka:
Ohhh no dobra, czekaj zamówie ubera
*Weszłam w telefon, dzowniłam wczoraj po ubera z kontaktów to weszłam w zapisane aplikacje, i zobaczyłam włączoną galerie, ale przecież ja dzisiaj nie przeglądałam galerii... I jeszcze ta galeria jest otwarta na zdjęciach Kacpra..*
*Wtedy wparowała Lexy*
Lexy:
Chodźmy już
Julia:
*Już nie mysłałam później o tej galerii w telefonie, i poszłam z Lexy pochodzić po sklepach*
*Chodziłyśmy tam z 2 godziny, i po czym pojechałyśmy do domu*
Jejku ile ubrań kupiłam
Lexy:
Ohhh Dżulia, ja to samo
*Poszłyśmy z Dżulią, położyć ubrania do pokoju, nikogo nie było w domu tylko ja, Dżulia, i Stuu z Agatą, zeszłyśmy na dół do Stuu*
Julia:
O hej Agata
Agata:
Hej dziewczyny
Lexy:
Wiecie gdzie są wszyscy?
Stuu:
Marcin gdzieś pojechał, Kacper mówił, że jedzie do Kolegi
Julia:
Aa spoko
*Była pora obiadowa, wszyscy Już dojechali, obiad dzisiaj robiła Agata, i chyba Stuu jej pomagał*
*Usiadłam z Lexy i z Marcinem do stołu, potem doszedł Kacper, trochę dziwnie się na mnie patrzył, ale nie zwracałam jakoś dużej potrzeby przejmowania się tym*
*Po zjedzeniu, postanowiłam się pouczyć na górze, długo trochę mi to zeszło, bo była już 18, postanowiłam, że ponagrywam tik toki*
Lexy:
Omg jak ty możesz się tak długo uczyć, dobra chodź na kolacje
*Zeszłyśymy na kolacje, uszykowałyśmy se byle co i zjadłyśmy*
*Uszykowałyśmy sobie, dużo Kanapek, z serem pomidorem ogórkiem, i soczek pomarańczowy, gdy zjadłyśmy, poszłyśmy na góre była 20 coś takiego, byłyśmy strasznie zmęczone po chodzeniu po galerii, dlatego poprzeglądałyśmy media społecznościowe, umyłyśmy się i wgl i poszłyśmy spać o 21:30*
Julia:
*Poszłam gdzieś spać o 21:30, ale przed spaniem zaczęłam myśleć o tej galerii w telefonie, nagle sobie coś przypomniałam, i gwałtownym ruchem wstałam z łóżka i zaczęłam krzyczeć*
O NIEEEEE ! TYLKO NIE TO PROSZĘ
Lexy:
*Wybudziłam się od razu gdy usłyszałam głos Julii*
Dżulia co się dzieje?
....
CZYTASZ
JULIA AND KACPER // Czy to tylko przyjaźń?
Teen Fiction16 letnia Julia, i 21 letni Kacper, dopiero co się poznają czy wyjdzie coś z tego więcej niż tylko przyjaźń? .... CZYTAJCIE, A SIE DOWIECIE....