JULIA AND KACPER // Czy to tylko przyjaźń?

Poważna romowa z Kacprem..

Kacper:

*Dzisiaj mam rozmawiać z Julką.... Szczerze? trochę się boję, ale to wkońcu człowiek, tak samo jak ja, i powinniśmy wszyscy sobie wyrażać uczucia, BOJE SIĘ, ŻE DA MI KOSZA.... Zobaczymy co będzie*

12:30

*Kacper idzie do Julki*

Julia:

*Usłyszałam pukanie do dzwi, wtedy się malowałam przy mojej toaletce, a lexy leżała i przeglądała telefon, wtedy ktoś weszedł..*

Kacper:

*Weszłem do pokoju zacząłem mówić, do julki czy możemy pogadać, ale zobaczyłem Lexy...*

Hej, Julka możemy pog...

Lexy:

*Leżałam i czekałam na Marcina sms, żeby powiedział mi kiedy bedą gadać wtedy usłyszałam pukanie do dzwi, weszedł kaper, miał już mówić ale zauważył mnie wtedy powiedziałam..*

OOO to ja nie przeszkadzam

*Wybiegłam z pokoju*

Julia:

O hej Kacper, o czym chciałeś pogadać?

Kacper:

*Usiadłem na łóżku, Julka się na mnie nawet nie patrzała, bo się malowała, i przeglądała się  w lustro*

Eeee, bo jest sprawa

Julia:

No okej, mów

*Poprawiałam rzęsy*

*Wtedy weszedł Stuu*

Stuu:

Nagrywki o .....

*Wtedy usłyszałem jak Lexy zaczęła się drzeć z dołu...*

Lexy:

*Gdy zobaczyłam wchodzącego Stuu tak się wkurzyłam, że aż sie wydarłam..*

Stuu, nie przeszkadzaj im! Spadaj!

Stuu:

*Gdy Lexy tak powiedziała, wyszłem i zeszłem na dół spytać się jej o co chodzi*

Julia:

*Gdy wyszedł Stuu, powiedziałam do Kacpra*

Kurde o co wam dzisiaj wszystkim chodzi?

Kacper:

W sensie?

Julia:

Najpierw Lexy, jakby wiedząca, że przyjdziesz, szybko wyszła, teraz się drze na dole, żeby Stuu nie wchodził, żeby nam nie przeszadzał, o co wam chodzi?

Kacper:

Jak chcesz możemy pogadać póżniej...

Julia:

Nie, gadaj teraz

Kacper:

*Podeszłem koło niej, kucłem, i popatrzałem się jej prosto w oczy, gdy siedziała na krześle przy toaletce*

Julka, wiesz, ze  sie już długo znamy, i możesz zawsze na mnie liczyć?

Julia:

no tak wiem, przecież się przyjaźnimy..

*Nie wiedziałam o co mu chodzi*

Kacper:

No to od niedawna, zaczęłaś mi się podobać, zrozumiałem, że to nie tylko przyjaźń....

Julia:

*Zatkało mnie..*