Miły poranek

1K 25 2
                                    

Kacper

*Dalej nie odpuszczałem cały czas pytałem się jej czy coś do mnie czuje, ale nie chciała mi odpowiedzieć, tak jakby naprawdę nic do mnie nie czuła, odpuściłem i powiedziałem...*

Dobra nie będę się narzucać, przecież nie da się zmusić kogoś do miłości..

Julia:

*Kacper gdy to powiedział swój wzrok odwrócił na telefon, nie wiedziałam po co patrzy w telefon, uświadomiłam sobie, że przecież jestem tam ja... wzięłam mu telefon odłożyłam na drugą stronę łóżka popatrzałam na niego a on na mnie i powiedziałam*

No właśnie Kacper, nie da się zmusić kogoś do uczuć, a jak myślisz czemu siedze tu cały czas i czekam na coś? 

Kacper:

*Zamilkłem.*

Julia:

Nie musisz mnie zmuszać do uczuć... Ja już te czucia czuje do Ciebie

*Wreszcie to powiedziałam nie mogłam patrzeć jak się dalej smuci*

Kacper:

*Zdziwiłem się, Czy właśnie teraz, TERAZ?! Julka wyznała mi miłość?!?!*

Julka, ty tak na poważnie?

*Zaczęła machać głową w stylu ,,TAK,,* 

*Przytuliłem ją, widać że też chciała to zrobić przytuliła mnie jeszcze mocniej*

Julka:

Ja lece spać mam jutro szkołe pogadamy jutro 

*Pocalowałam go w policzek, bo byłam zabardzo nieśmiała na pocałunek w usta i wyszłam*

Kacper:

*Całą noc myślałem o tej sytuacji, nie docierało to do mnie  ze julka mi wyznała miłość, przytuliła, a na koniec pocałowała! w policzek niestety ale no cóż, Jutro chce z nią pogadać już tak, że nic nam tą rozmowe nie przerwie*

______________________________________________________

Julka:

*Mój następny dzień był mega radony, rano wstałam poszłam się ogarnąć, pomalować, ubrać po czym poszłam na śniadanie, wszyscy spali, gdy kończyłam jedzenie przyszedł mi SMS*

KACPER:

Hej Julka, podwieźć Cie do szkoły?

JA:

Nie dzięki, nie chce Ci robić kłopotu 

KACPER:

Ty i robienie mi kłopotu? HAHA, no co ty dla mnie to przyjemność okej idę szybko się ogarnać i za 5minut będę na dole :))))

JA:

HAHA NO DOBRZE :)))

*Odstawiłam telefon i się uśmiechłam, umyłam po sobie naczynia i szłam po schodach po rzeczy bo była 7:25 a mam na 8, wtedy schodził Kacper już gotowy*

Kacper:

*Gdy zobaczyłem Julke od razu się uśmiechłem podeszłem przywitałem się, całując ją w policzek oczywiście po pp (PO PRZYJACIELSKU) ona poszła na góre po rzeczy a ja na dół szybko coś zjeść*

*Julka już schodziła poszła po kurtkę i zaczęłą ją ubierać, ja już wtedy kończyłem śniadanie i poszedłem również się ubierać :)*

Ile jeszcze masz do lekcji?

Julka:

za 20minut dopiero, spokojnie zdążę :)

*Ubraliśmy się i wyszliśmy Kacper odpalił auto i ruszyliśmy, zaczął temat*

Kacper:

Jak się spało ?

Julka:

a dobrze dobrze, a tobie

Kacper:

Mi bardzo dobrze

Julka:

A czemu haha

Kacper:

Ty dobrze wiesz czemu 

*Popatrzałem się na nią i złapaliśmy kontakt wzrokowy*

Julka:

*Przez całą drogę mieliśmy dużo tematów, ale musiało się to skończyć ponieważ podjechaliśmy pod szkołe :// wzięłam plecak i gdy zamykałam dzwi od auta wysłałam mu buziaka*

Kacper:

*Gdy Julka poszła do szkoły, jadąc do domu X, pomyślałem, że zrobie jej niespodzianke, odbiore  ją ze szkoły i może pójdziemy gdzieś razem, coś wymyśle.. :)*

JULIA AND KACPER // Czy to tylko przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz