Epilog

2.1K 66 48
                                    

Pięć lat po Klęsce Voldemorta

Neville podniósł wzrok, gdy Ron wszedł do Dziurawego Kotła.

- Ron! Cześć, stary!

- Neville! – zawołał Ron, obdarzając przyjaciela uściskiem. – Co u ciebie? Słyszałem, że podróżowałeś.

- To prawda – potwierdził Neville. – Właśnie wróciłem z RPA.

- Wow. – Ron był pod wrażeniem. – Więc teraz przebywasz w Dziurawym?

- Tak – odparł Neville, gdy usadowili się w boksie z tyłu pubu.

- Nie chciałem zostawać z babcią, więc mieszkam sobie tutaj.

Zarumienił się, gdy Hanna Abbott podeszła do nich, żeby odebrać zamówienia. Gdy już złożyli zamówienie, Ron zwrócił się do Neville'a.

- Czyli… Hanna?

Roześmiał się, gdy twarz Neville'a przybrała kolejny w skali odcień czerwieni.

- Tak, wyszliśmy raz albo dwa na kawę. Jest naprawdę miła.

Ron pokiwał głową.

- Zawsze była bardzo przyjazna. Więc teraz wybierasz się w jakieś tropiki czy zostaniesz w rodzinnych stronach przez chwilę?

Neville potrząsnął głową. Pracował w aptece na Pokątnej jako jeden z ekspertów Zielarstwa po tym, jak ukończył Hogwart.

- Właściwie to nie. Będę pracował w ich hodowli w Newsbury.

- Hej, gratki, stary! To super.

- Więc czym się teraz zajmujesz? – spytał Neville. – Nadal pracujesz z bliźniakami?

- Nie, zacząłem pracować dla Departamentu Czarodziejskich Gier i Sportów – powiedział dumnie Ron. – Jestem tam już od prawie dwóch lat.

- Dwa lata? Wow, tyle minęło odkąd się ostatnio widzieliśmy?

- Chyba tak – odparł Ron. – Czy to nie było na weselu Seamusa i Demelzy?

- Tak, chyba tak – powiedział Neville, zaskoczony. – Ciężko uwierzyć, że to było tak dawno. Widziałem ich ostatnio.

- Naprawdę?

- Tak. Byli w RPA na Mistrzostwach Świata. Harry i Ginny również tam byli – wyjaśnił Neville. Zarumienił się, gdy spojrzał na Rona.

Ku jego uldze, Ron pokiwał głową.

- Dostałem list od Harry'ego o Mistrzostwach Świata. Jemu i Ginny tak się spodobała południowa Afryka, że postanowili tam zostać na jakiś czas.

- Tak, Ginny bardzo się podobały rezerwaty zwierząt. Chce się dowiedzieć czegoś więcej o Opiece Nad Magicznymi Stworzeniami. Po Mistrzostwach, pojechali do Zimbabwe, żeby spędzić wakacje w Victoria Falls.

Oczy Rona rozjaśniały.

- Słyszałeś już ich wieści?

Neville zaczął kręcić głową, ale urwał.

- Ginny jest w ciąży?

- Tak, właśnie nam powiedzieli – odparł Ron z entuzjazmem. – Mama jest zachwycona. Chciałaby, żeby byli bliżej, ale naprawdę jest zachwycona, że będzie miała kolejnego wnuka.

- To super. Strasznie się cieszę – powiedział Neville. – Demelza powiedziała, że myślała, że Ginny może być w ciąży, ale ani Harry, ani Ginny nic nie powiedzieli.

Niezamierzone KonsekwencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz