7

918 60 13
                                    

Pov. Dabi

Nadszedł czas czegoś w stylu kolacji integracyjnej, nie byłem z tego powodu jakoś specjalnie zadowolony, ale też nie było powodów do narzekania. Co do miejsca, w którym teraz mieszkam, mój pokój był dosyć spory, miał miętowe ściany, szafę z lustrem, dziwny stolik z szufladami i podejżanie skrzypiące łóżko. Po chwili namysłu otworzyłem jedną z dwóch walizek z rzeczami z poprzedniego mieszkania w poszukiwaniu czegoś w miarę eleganckiego i zauważyłem, że oprócz mojego "stroju bohaterskiego" (płaszcza, ciemnych spodni i t-shirtu)
ubieram się jak menel.
Mając na myśli "jak menel" chodzi mi o szary, czarny lub biały rozciągnięty t-shirt z wyblakłym nadrukiem, czarne poprzecinane spodnie i szarą bluzę z wypaloną papierosem dziurą w kieszeni i zepsutym zamkiem i granatowe brudne buty. Podsumowując bieda... i ja się dziwię, że jak ktoś mnie widzi na ulicy to albo się śmieje (znajomi i napakowani gangsterzy z ciemnych uliczek), albo ucieka (normalni ludzie)...
Po mojej głowie zaczęła chodzić myśl, że może coś od kogoś porzyczę...
Shigi raczej odpada, bo jest niższy i ogólnie mniejszy i też raczej pieniędzmi nie śmierdzi, więc pozostaje Twice...
-Dobra idę... -powiedziałem cicho dla własnej otuchy
-... najwyżej mnie wyśmieje.-poszedłem do jego pokoju, otworzyłem drzwi...
On też myślał o przebraniu się , NiE, On sIę PrzEbIEraŁ!
Szybko zamknąłem za sobą drzwi i rozpocząłem pytanie twarzą w stronę ściany...
-Ejj! Twice, miałbyś coś przeciwko, żebym pożyczył sobie jakąś twoją elegancką koszulę...-moja twarz prawie dotykała ściany.
- W sumie to nie, ale mam prośbę, czy następnym razem mógłbyś pukać. No wiesz co, ale perspektywa jakiej kolwiek zdrady Togi i poderżniętego gardła mi się nie uśmiecha...- już w pełni ubrany powiedział po czym odwrócił się do mnie i się uśmiechnął.

Twice to znośny typol.

-Od kiedy ty jesteś z Togą?-   zapytałem
- ...nie no nie jestem, ale podejrzewam,że ona mogłaby być iiii w sumieee to niee miałbym nic przeciwko...
- oo stary... to fajnie fajnie...
Może zakochała się w tym sztywniackim sposobie wypowiedzi...
- bobra ziome nie wkórw**j mnie tylko bierz po co przyszedłeś i wywalaj stąd!
-ajj...spokojnie byq, rozumiem, że okres boli, ale bez przesady...
-o ty szujo... Dobra dobra spiepszaj, bo nie zdążysz się przYgOtoWAć- Twice założył mi koszulę, którą zamierzał mi pożyczyć na głowę odcinając mi tym sposobem zmysł wzroku i kopnął mnie w dupę wypychając mnie przy okazji że swojego pokoju, a ja tylko przez drzwi krzyknąłem :
-Dziena byq!
Ubrałem się, wyglądałem znośnie, w sensie o.k.

//Na wieczorku zapoznawczym//

Był alkohol, było w miarę spoko żarełko,( ciekawe kto to wszystko przygotowywał)
Jak już wszyscy stwierdzili pierdolnięta koleżanka Tenko zaczęła nagle krzyczeć:
- S-o-i-c-h-i pojebie, zejdź, jest alko!!!
Ja dość zdezorientowany podszedłem ukratkiem do Ibry i zapytałem jakie Tenko ma zaburzenia, a ona odpowiedziała, że takie podstawowe co wszyscy mamy, a z dodatkowych to ch-y-b-a nie... I że "drze ryja" do zioma któremu wszyscy kwirku zazdroszczą.
- Dobra już idę spokojnie Tenkuś...-można było usłyszeć z przed sekundą otwartego portalu wyglądającego trochę jak czarna dziura.
- Nareszcie, wiesz gdzie jest Nero?
-.nom. był u mnie, powinien za chwilę zejść...- rozmawiała z nowym kolesiem jakby nigdy nic Yunko, a oczy całej ligi złoczyńców utkęły właśnie na nich. W sumie to nawet ładny był ten chłopak, w moim guście,na oko 18 lat wniarę wysoki, szczupły, raczej słabo umięśniony, białe włosy do ramion związane w kucyk(grzywka, ale taka dłuższą na bok). Z portalu wyszedł kolejny ładny chłopiec, który był kompletnie kolorystycznym przeciwieństwem pierwszego, czarne "ciężkie"ciuchy, czarne włosy fyzurą przypominające Shigarakiego (brak fryzury) trochę niższy od poprzedniego.
Ogólnie oceniając całą imprezę to wszyscy byli tak schlani, że ludzie z ligii spali u Shigarakiego, a tamci z "wolnych strzelców"(nie pisałam o tym wcześniej tak się nazywa tamta grupka ludzi i oni stalkują i kradną na zamówienie) na korytażu, oprócz Nero, który prawie w ogóle nie pił i normalnie poszedł spać.


Wiem, że mogą być błędy... I taka śmieszna sytuacja tak dawno nie wchodziłam na Watt Pad, że wogle zapomniałam, że coś tam pisałam...

👉👈Prze-pra-szam...

shigaraki x dabi          "no"   Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz