Część dwudziesta trzecia: cicha noc

170 11 4
                                    

Nadal było ciemno, a ja już nie spałam. Czułam jak Yoongi leży obejmując mnie jedną ręką, a drugą poduszkę. Myślałam szczerze, że oni wszyscy są aktywni w nocy. I nie myliłam się. Tak naprawdę on nie spał tylko miał przymknięte oczy. Nawet wtedy jego twarz była słodka i nieskazitelna. Gdy wpatrywałam się w jego otwarte usta to ten zaczął gładzić talię. Na ten gest zrobiłam się cała czerwona. Miałam dodatkowo ochotę uderzyć się w jakieś miejsce by skarcić siebie za swój wzrok. Po chwili ledwo zobaczyłam jak ten unosi powieki spoglądając na mnie. Jego mina nic nie wyrażała, a sam w sobie wydawał się spokojny.

-Czemu nie śpisz? - spytał się chwile przede mną. Rękę, którą miał na talii położył na moim policzku. Pomimo że jego ciało samo w sobie było zimne to ja czułam ciepło jego dłoni było nie do opisania. I nie zauroczyłam się. Zestresowałam się.

-Mam wrażenie, że coś się wydarzy i nie mogę dalej spać - odpowiedziałam zgodnie z prawdę odwracając się do niego plecami. Czułam jak ze stresu zaczynają trząść mi się dłonie. Przez głowę przechodziła mi myśl, że komuś z moich towarzyszy może stać się krzywda. Nawet spora. Całymi swoimi siłami wstałam z łóżka i wyjrzałam przez okno. Moim oczom ukazał się czerwony księżyc. 

-Pierwszy raz go widzisz? Tylko osoby powiązane z wampirami i my potrafimy go dostrzegać. W skrócie oznacza nieszczęście - jego słowa zaczęły mi przechodzić przez różne myśli. W mojej głowie zaczęły już się tworzyć pierwsze scenariusze co mogłoby się teraz wydarzyć. Poczułam jak stanął za mną.

-Yoongi powiedz mi szczerze jedną rzecz. Kim jest dla ciebie Kihyun? - odwróciłam się do niego z poważnym wzrokiem, który szybko zjechał na podłogę. Wiadomo było, że łatwo mógłby się domyślić, że znam go. Stwierdziłam jednak "Chrzanić to" i nabrałam w sobie odwagi by się spytać.

-Wspomnieniem - to tyle co powiedział. Jego mina nie zmieniła się na inną. Po prostu pozostawała taka sama - a dla ciebie kim jest? - zawahałam się przez chwilę. Teraz moje wszystkie wspomnienia z nim zaczęły mi świtać. Nie spędzałam z nim dużo czasu, ale nie jest dla mnie nikim.

-Nie wiem jak to powiedzieć. Uchronił mnie przed śmiercią. Zawdzięczam mu to bo gdyby nie on to bym najprawdopodobniej zmarła z wycieńczenia albo głodu - samo wspominanie w o tym wywołało u mnie nieprzyjemne dreszcze. Gdy powiedziałam to uśmiechnął się jakby nic się nie wydarzyło w jego przeszłości.

-Powiedz mi jeszcze jedno. Wymień wszystkich których stamtąd znasz - znowu spojrzał na mnie chłodnym wzrokiem powodując, że zaczęłam czuć się niezręcznie w jego towarzystwie.

-Kihyun, Wonho, Changkyun, Jooheon, Minhyuk i Hyungwon. Po co pytasz? - to chyba było najdziwniejsze pytanie jakie od niego dostałam. Zaczęłam wtedy wierzyć, że ma jakiś związek z tą całą grupą. Najbardziej mnie niepokoiło to, że nadal nie poznałam siódmego wampira. Changkyun wspominał, że jest ich siódemka. Nie szóstka.

-Nie przebywaj w okolicy Hyunwoo. Ukrywa się pod ksywką Shownu. Jest gorszy od Kihyuna. Jakby ci to powiedzieć, jakieś piętnaście lat temu zmienił się. Nikt nie wie jaki jest tego powód. Są jednak pewne domysły, że rodzina Ki miała na to wpływ. Chłopaki nadal wierzą nieustannie, że jest on częścią ich - w moich oczach pojawiły się ledwo widoczne łzy. Nic dziwnego, że przez tyle czasu ich nie zobaczyłam. Po usłyszeniu "jakieś piętnaście lat temu zmienił się" pomyślałam o śmierci Alexandry, która mogła mieć na to wpływ. W jednej notatce była o nim krótka mowa*.

Nie minęła długa chwila, a okno za mną zostało mocno rozbite, a wszystkie odłamki szkła poleciały w moim kierunku. Yoongi od razu mnie złapał i odciągnął. Sam po chwili wstał i wyjrzał.

-Chyba mamy gościa.



*Jakby ktoś się zastanawiał kiedy to było to w części ósmej jest jedno zdanie z nim.

*Jakby ktoś się zastanawiał kiedy to było to w części ósmej jest jedno zdanie z nim

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czas na ostatniego członka MX ♥♥

Myślę że niedługo będzie się zbliżał koniec, ale jeszcze trochę minie zanim to się stanie. Mam nadzieję, że nikt nie jest zawiedziony jego późnym pokazaniem bo chciałabym aby to by była specjalna postać

I następnym razem postaram się wrzucać rozdziały o bardziej ludzkich porach

DZIĘKUJE ZA 1K WYŚWIETLEŃ  ♥♥

Kihyun's Blood | yoo kihyunOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz