Patrzyłem się na nią i patrzyłem .
- Mówisz czy nie? - spytała .
- No mówię , poczekaj . Masz śliczne oczy -dodałem.
-No z ciebie też niezła dupa z twarzy
- Okej , więc na pewno chcesz wiedzieć kto to jest ? - zapytałem.
- Oczywiście - uśmiechnęła się delikatnie.
- Ale obiecaj , że mnie nie zabijesz okej ?
- Zobaczymy , nie pierdol tylko mów - wkurzyła się widocznie.
- Eeeeeeeeeeeeeee ... - wtedy mój mózg przyjął do wiadomości co chciałem zrobić. Nie mogłem jej powiedzieć prawdy bo by mnie zwyzywała.- W Gabrielli , tak w Gabi
Jej wyraz twarzy diametralnie się zmienił , już nie była uśmiechnięta od ucha do ucha , teraz patrzyła na mnie , o dziwo , smutnym wzrokiem . Skarciłem się w duchu. Mogłem powiedzieć prawdę , ale przecież jestem spierdolony umysłowo to muszę zawsze namieszać .
- A to jebana suka już oczarowała cię - puściła mnie i wypierdalajac się po drodze zmierzała w stronę dziewczyny.
- Czekaj ... Co - miałem mocne wtf na mordzie.
- TO CO KURWA SŁYSZYSZ - wydarła się jeszcze a ja zacząłem biegnąć w jej kierunku.
- Ale ty jeszcze nie powiedziałaś w kim się zakochałaś - złapałem ją za ramię.
- Nie no domyśl się - powiedziała wkurwiona i podeszła do dziewczyny.- GABI ! ROZKOCHAŁAŚ W SOBIE WOLFHARDA ! BRAWO !
- co -popatrzyła się na mnie.- ale ja mam już Harrego Stylesa
- MÓWIŁAŚ ŻE ZUMANNA !
- Pojebało mi się
Patrzyłem na nie i wiedziałem , że zjebałem jak zawsze.
Po krótkiej chwili dziewczyny przestały gadać i Wera podeszła do mnie.- Zakochałam się w tobie kurwiu... - i zostawiła mnie zszokowanego do granic możliwości.
Okej , idę się zabić .
2/5
CZYTASZ
Stranger // Finn Wolfhard
Fanfiction" Twoje oczy są jak gwiazdy , błyszczą " Kiedy 16 letnia Weronika wraca z podróży do domu jej świat zmienia się o 360 stopni . Czy zazna miłości ? Czy idealny chłopak się nią...