-Witam was wszystkich nazywam się Monika Smith i będę waszą nową wychowawczynią, oprócz tego będę was jeszcze uczyć języka polskiego. Zaraz rozdam wam plan lekcji i będziecie mogli iść do domu.
Nie potrafiłam oderwać od niej oczu. Była śliczna, te jej niebieskie oczy, prawie jak ocean. Można było w nich zatonąć. Moje rozmyślenia przerwała Klaudia
- Halooo! Ziemia do Nikoli. Wróciłaś już?- zaczęła się śmiać
- Co chciałaś ?- Zapytałam lekko zdezorientowana.
- Możemy już się rozejść do domu. Co Ty na to żeby pójść do naszej ulubionej kawiarni?
- Z chęcią dawno tam nie byłyśmy - mówię z uśmiechem.
Wychodząc z klasy rzuciłam okiem jeszcze na nauczycielkę. Kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały, ona spuściła głowę i zaczęła się rumienić. Co to było? Może mi się zdawało. Nie powinnam o niej myśleć . To w końcu moja nauczycielka.
Z Klaudią w kawiarni spędziłam około dwie godziny. Gdy wróciłam do domu na zegarku była 14. Przebrałam się z luźniejsze ciuchy i postanowiłam włączyć sobie film. Zabrałam z kuchni wcześniej przygotowany popcorn oraz napój i ruszyłam do salonu. Postawiłam na komedię, ze względu na to, że horrorów nie lubię, tym bardziej, że sama w domu jestem. Nie chciałam potem, żeby krzesło w pokoju przypominało mi jakąś postać. W połowie seansu, usłyszałam dźwięk telefonu. Weszłam w powiadomienia i zobaczyłam nową wiadomość.
Użytkownik Monika Smith wysłała Ci zaproszenie.
Czy ja śnie?
*Pov Monika*
Dobrze robię wysyłając to zaproszenie? Przecież to moja uczennica. Cholernie seksowna, ale jednak uczennica. Gdy zobaczyłam ją na auli wiedziałam, że będę chciała poznać ją bliżej. A tu okazuję się, że będzie moją wychowanką. Lepiej być nie może. Moje rozmyślania przerywa dźwięk telefonu
Użytkownik Nikola Dąbrowska zaakceptowała zaproszenie.
Uśmiech od razu pojawia się na mojej twarzy. Dobrze trzeba się przygotować, a jutrzejszy dzień w pracy.
