7: Niebezpieczna akcja; więcej niż przyjaźń?

901 21 5
                                    

Detektyw Natalii Nowak trochę czasu zajęło otrząsnąć się po tym, co ją ostatnio uderzyło w związku z utraconą ciążą. Jednak po tygodniu policjantka wróciła do pracy. Od razu razem z Kubą, który także wrócił ze swojego zwolnienia dostała dość poważną sprawę. Właściciel klubu nocnego zajmuje się handlem kobietami. Tego dnia ma dojść do spotkania jego i reszty członków z mafii. Wydział kryminalny postanowił zorganizować prowokacje, jedna z policjantek jednak musiałaby udawać striptizerkę, że móc dowiedzieć się więcej, co w najbliższym czasie planują mężczyźni. Na chętną zgłosiła się Natalia, z natury lubiła ona niebezpieczne wyzwania. Naczelnik znając jej twardy charakter był przekonany, że jego to właśnie ona dokładnie najlepiej poradzi sobie w tej akcji. Choć Kuba miał pewne obawy dotyczące bezpieczeństwa swojej partnerki, to także miał nadzieję, że wszystko pójdzie jak należy. Był spokojniejszy, ponieważ miał zabezpieczać całą akcję wspólnie z kolegami niedaleko lokalu.
Pani aspirant świetnie się spisała, umiejętnie potrafiła oszukać właściciela lokalu i ściemniać mu, że jest tancerką erotyczną. Korzystając z nie uwagi faceta, kobieta weszła do jego biura, aby dowiedzieć się, co w najbliższym czasie jest planowane odnośnie nielegalnej działalności przestępców. Niestety nie wszystko wyszło idealnie, kobieta została przyłapana na szperaniu i wpakowała się w ogromne kłopoty. Mężczyzna wściekł się i natychmiast zarządzał, aby policjantka powiedziała mu kim jest naprawdę, inaczej ją zastrzeli. Nowak oczywiście, żeby nie spalić całej akcji, nie mogła wyjawić prawdy, liczyła na to, że chłopaki szybko się zorientują, że utracono z nią łączność i ruszą jej na ratunek. Kuba, kiedy faktycznie zauważył że z Natalią nie ma połączenia. Natychmiast dzwoni od naczelnika, żeby uzyskać zgodę na wejście do klubu (w samochodzie czeka wspólnie z Krystianem i Olgierdem)
K: Ale szefie, straciliśmy łączność z Natalią, może właśnie trzeba teraz wchodzić, może grozić jej niebezpieczeństwo przecież!
Piotr: Jeszcze mu się nie ruszać nigdzie stamtąd. Czekajcie na antyterrorystów. Zabraniem jakiegokolwiek działania na własną rękę, Ci mężczyźni to niebezpieczni gangsterzy! Zabraniam działania na własną rękę
O: Kuba, szef ma rację, spokojnie, ja wiem, że się boisz, ale lepiej poczekajmy. Pierwszą zasadą udzielania pomocy jest dbanie o własne. Martwi nikomu nie pomożemy
Kuba tak bardzo denerwował się tym, że bezpieczeństwo jego partnerki może być zagrożone, że postanowił zignorować polecenia szefa oraz kolegów i sam ruszyć do akcji
K: Nie no to bez sensu, ja ruszam!
Policjant wychodzi z samochodu
O: Kuba poczekaj, Kuba! Wchodzimy Krystian, nie ma czasu!
Wszyscy biegną w stronę klubu go go. W środku cała sytuacja nabrała rozwoju. Trzech potężnej budowy bandytów stoi wokoło Natalii, jeden trzyma jej broń przy skroni i kiedy zamierzał już ją zabić. W budynku pojawił się Kuba wraz z Olgierdem i Krystianem. Dwóch kolegów właściciela ucieka, za nimi biegną detektywi Mazur i Górski. Natomiast Kuba celuje w mężczyzne, który trzyma jego partnerce broń przy szyi. Roguz jest bardzo zdenerwowany, jest gotowy zabić z zimną krwią za swoją partnerkę
K: Policja! Rzuć to w tego gnata do cholery w tej chwili! Zostaw ją!
Przestępca: No dawaj, dawaj. Zabije ją! Jedziesz!
K: Dobra, odkładam, puść ją!
Roguzowi nic nie zostało, tylko schować pistolet. Nagle bandyta strzela w jego stronę. Kuba pada na ziemię. W tym momencie do budynku wbiega brygada antyterrorystów i aresztują bandytę. W międzyczasie bardzo przerażona Natalia podbiega do postrzelonego Kuby, który jest przytomny
N: Kuba! Kuba, nic Ci nie jest, jesteś cały?!
K: Spokojnie, tylko mnie drasnęło, miałem kamizelkę przecież najlepszej jakości. Wyliżę się z tego
N: Mam nadzieję, Boże, nie odbieraj mi mojego ulubionego partnera ponownie!
K: Ulubionego? Mówisz o mnie?
N: No a o kim?
K: Bardzo mi jest miło
Kilka godzin później Kuba ma już zszyte miejsce, w które trafiła go kula. Stwierdzono, że rzeczywiście zrobiła mu jedynie blizne na skórze, nic poważnejszego nie zostało mu uszkodzone. Następnego dnia z samego rana swojego partnera odwiedziła Natalia, która nie mogła spać w nocy, ponieważ martwiła się o zdrowie Kuby i była wściekła, że lekarze nie pozwolili jej wejść do niego wczoraj. Dziś kobieta bardzo się cieszy, że widzi go całego i zdrowego
N: Cześć, mogę wejść?
K: Oczywiście zapraszam serdecznie
N: No teraz mogę o tobie mówić mój bohaterze
K: Daj spokój, musiałem wtedy jakoś zareagować, nawet nie wiesz jak się bałem kiedy ten typ przykładał Ci broń do skroni. A co w ogóle z nim i z tymi typami będzie?
N: A zgniją w więzieniu na długie lata. Okazało się, że byli poszukiwani listem gończym za handel kobietami na terenie Czech i Ukrainy. Długo nie wyjdą z więzienia
K: No ja mam taką nadzieję, bardzo mi żal tylko jest tych biednych kobiet, nie chce myśleć co musiały wtedy przeżywać
N: A jak ty się w ogóle trzymasz? Ja widzę że świetnie
K: No ba, a co ty myślałaś. Przecież Ci mówiłem, że jestem Iron Man, pamiętasz?
N: No tak dokładnie, niezniszczalny. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że nic Ci się nie stało. Nie wiem jak mam Ci się odwdzięczyć
K: Przestań, wystarczy mi tylko to, że mogę wiedzieć twój piękny uśmiech:)
Natalia uśmiecha się szeroko. Bohaterowie przez chwilę patrzą sobie w milczeniu głęboko w oczy
N: A mogę Ci chociaż jakieś czekoladki przynieść, bo będzie mi naprawdę głupio, że nie zrobiłam nic w zamian
K: No jeśli tak bardzo nalegasz, to rzeczywiście mam na coś ochotę. Ale nie na czekoladki, tak łatwo nie będziesz ze mną mieć
N: To co by chciał, służę jaśnie panu:)
K: Wiesz, byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby ktoś mi tak załatwił... randkę:)
N: Słucham? Kuba, czy ty chcesz...?
K: Z kilogramem, świeżych, ręcznie ulepionych pierogów z grzybami prosto z lasu:)
N: A no tak, pewnie takie przysmażone z cebulką:)
K: No, to jest mój ukochany przysmak. Zawsze co roku na Wigilię robione przez babcie, to było coś:)
N: No, pierogi także są moją ulubioną potrawą
K: No, to wiesz co masz już robić
N: Babcia da mi kilka lekcji i na będziesz miał obiecuje Ci to
K: Daj spokój, przecież ja tylko żartowałem... Przecież nie wymagam tego od ciebie:)
N: Tak.. żartowałeś, rozumiem. No dobra, Kubuś naprawdę chętnie spędziła bym tu z tobą nawet cały dzień, ale służba nie drużba, wiesz jak to jest
K: Jasne, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Ja tu się czuje jak w więzieniu zamknięty. Nie wiem ile ja już tak wytrzymam unieruchomiony w jednym pomieszczeniu, przecież dopiero co wróciłem ze zwolnienia z powodu przeziębienia
N: Dasz sobie radę tu, trzymam kciuki za twój powrót do zdrowia i czekam z niecierpliwością na ciebie. Na razie
K: Natalia?
N: Tak?
K: Jesteś... dla mnie...
N: Kim?
K: Najlepszym przyjacielem jakiego miałem. Nawet nie chce myśleć jaki byłyby świat, gdyby ten stało Ci się wtedy coś poważnego. Naprawdę jesteś dla mnie jedną z najważniejszych kobiet w życiu. Teraz to dobrze zrozumiałem, kiedy tu leżałem. Cieszę się, że Cię mam
N: Łał Kuba, dziękuję za takie słowa, o tobie myślę w ten sam sposób. Naprawdę nie mogłabym sobie wyobrazić lepszego partnera na miejsce Roberta, dzięki tobie znowu odzyskałam radość z życia i jestem oraz zawsze będę tobie za to wdzięczna z całego serca. Naprawdę
Bohaterowie patrzą sobie wzajemnie w oczy
N: Naprawdę muszę już iść...
K: A nie możesz zostać?
N: No nie, choć bym chciała najbardziej na świecie
K: Ok idź już, bo zaraz się tu rozkleje jak wtedy, kiedy mówiłem tobie o Marysi
N: To nic złego pamiętaj, z resztą mam słabość do wrażliwych mężczyzn
K: Tak, bardzo mnie to cieszy:)
N: Odpoczywaj, hej
K: Hej
Natalii udało się wreszcie wyjść ze szpitala, w którym przebywa jej partner. Rozmowa z nim dała naszej detektyw bardzo dużo do myślenia i zrozumienia. Do kobiety naprawdę dotarło, że niewyobrażalny strach jaki odczuwała, bojąc się o to, czy jej partner przeżyje postrzał oraz dziwne uczucie, mające charakter ogromnego zasmucenia, wywołane pod wpływem rzekomego i żartobliwego wspomnienia Kuby o randce świadczą o tym, że zaczęła do Roguza czuć i myśleć o nim jako o kimś więcej niż tylko o prawdziwym przyjacielu...

Od nienawiści do miłości- Natalia Nowak i Kuba RoguzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz