Rozdział V

463 15 10
                                    

Pov Marika
-Tak mamo, niedługo cię odwiedzę-żegnałam się z nią już chyba od 10 min
-Dobrze skarbie, to do zobaczenia-ostatni raz mnie przytuliła i dała mi jeszcze nasze zdjęcie z wakacji
-Dziękuję-przytuliłam ją i wzięłam swoje walizki na dół. Włożyłam je do bagażnika i odjechałam w stronę uczelni która mieściła się po drugiej stronie Krakowa.
Po 40 min odjechałam na miejsce. Przed akademikiem kłębiło się mnóstwo studentów. Trudem przepchałam się z walizkami do mojego pokoju. Gdy weszłam na łóżku siedziała już moją współlokatora-Julka, a obok niej mój najlepszy przyjaciel - Krystian.
-No nareszcie jesteś!! - ucieszyła się Julka i mnie przytuliła, a w jej ślady poszedł również Krystian, który przytulając mnie prawie mnie dusił
-hejka, jak wam minęły wakacje? - usiadłam na moim łóżku i popatrzyłem się na przyjaciół
-U mnie wspaniale,całe wakacje spędziłam w Stanach Zjednoczonych. Poznałam dużo wspaniałych ludzi i... - Julka zaczęła grzebać w swojej walizce po czym wyciągnęła dwa małe pakunki-przywiozłam wam prezenty!! Ten dla ciebie - podała mi szarą torbę- a ta dla ciebie - drugą dała krystkowi. Otworzyłam torebkę, w środku była biała koszulka z napisem i ❤️ las Vegas, i parę słodyczy. Krystek dostał to samo
-ojej dziękuję, nie musiałaś-przytuliłam ją
-nie no to drobiazg, a ty co porabiałeś-zwróciła się do chłopaka
-nic ciekawego, spędziłem jeden miesiąc na farmie babci, a drugi w domu przed kompem
-To nie tak źle haha-zaśmiałam się
-No a ty? Co robiłaś? - wycelował we mnie palcem
-Ja? No spędziłam ten czas z mamą
-A poznałaś kogoś? - dopytywała przyjaciółka
-No może... Takiego jednego chłopaka... - zarumieniłam się
-Co ty?! Opowiadaj
-no poznaliśmy się przypadkowo w galerii, wpadł na mnie uciekając przed... Jak on to powiedział? A fankami
-Fankami? - zapytał Krystian
-Tak, z tego co mówił jest youtuberem i ma dość dużo follow na Instagramie
-A jak się nazywa? To go zaraz wygogluje-julka chwyciła telefon i włączyła przeglądarkę
-on się nazywał... Eee... Mateusz Trąbka jeśli dobrze pamiętam
Dziewczyna szybkimi ruchami wpisała imię i nazwisko w przeglądarkę i na chwilę oniemiała
-Dziewczyno, przecież to jest trąba!!! Ale masz szczęście że go poznałaś
-serio?
-No tak!
-Ale wiesz że ja nie mam żadnego Instagram itp. Więc się nie znam
-No to czas Ci założyć-usiadła obok i zabrała mój telefon. Szybko coś poklikała i oddała mi go spowrotem
-to jak chcesz się nazywać?? - zapytała
-Marika Kuchta? - zapytałam niepewnie
-Nie, Nie, nie-pokiwał głową Krystian i usiadł z drugiej strony-to musi być coś innego... Może... Ka.Mari?
-Wsumie czemu nie-wzruszyłam ramionami
-Dobra to teraz nas zaobserwujesz, no i oczywiście tego twojego Mateusza też
-My się tylko przyjaźnimy-popatrztyłam na nią a ona się tylko uśmiwchneła
-Dobra, dobra. Dodajmy jakieś twoje zdjęcie... I gotowe
-pokaż! - wyrwałam jej telefon z ręki-jest ok-to teraz mnie nauczycie tego obsługiwać

I tak minęła godzina na uczeniu mnie różnych rzeczy związanych z Instagramem, założyli mi też Facebooka i snapchata.Później rozpakowałam się i ruszyliśmy na miasto uczcić początek ostatniego roku studiów

ka.Mari

Polubione przez krystek_ek, M

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez krystek_ek, M.Julx,username12 i 10 innych

ka.Mari Witaj Instagramie!!

M.Julx piękność moja❤️😰
↪️ka.Mari dziękuję 😁❤️

username12 wow ale jesteś śliczna, czekam na więcej fot!!

----------------------------------------------
Przepraszam że długo nie było rozdziału i że dzisiaj taki krótki ale wynagrodzę wam to jakoś :-*
Dziękuję też na ponad 100 odczytów, wow!! <3

Przypadkowe spotkanie, NIE przypadkowa miłość||trombaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz