Jakiś ziomo: Kamera! Akcja!
Tori:Hejka kochani! To są te pytanka które mi zadaliście!
Denver: Tori możesz się pospieszyć? Zakładnicy nie mogą zostać wiecznie sami!
Tori: Już, już, Denver nie denerwuj się tak złociutki. Do ciebie dwa pierwsze pytania od magiera11. Jesteś wściekły, że Berlin pocałował Czarnobyl?
Denver: Nie no jasne, że.... Czekaj! Co? Kiedy Berlin pocałował Czarnobyl?
Berlin: Wtedy kiedy ze sobą chodziliście!
Tori: Zamknij się Berlin! Dobra kolejne pytanie. Planujesz jakąś bójke o Czarnobyl?
Denver: Jeśli ktoś ją skrzywdzi będzie miał ostro przejebane!
Tori: Nie przeklinaj idioto! Kurwa czemu ja się na to zgodziłam.
Denver: Ty też teraz przeklnęłaś! To nie fair!
Tori: Ale ja moge! To moja książka! Kolejne pytanie od MinNikodem Kochasz Czarnobyl?
Denver: Może nie kochałem, co byłem zauroczony. Teraz mam w głowie kogoś zupełnie innego.
Tori: Uhm, tak dzięki. Rio chodź teraz ty. Pa Denver! Leć do Monici!
Berlin: Ona żyje?!
Tori: Nie, nie on idzie pochować jej zwłoki.
Dobra, Rio. Pytanie od magiera11 Ogarniesz się w końcu i przestaniesz robić wyrzuty Czarnobyl?Rio: Przecież już wszystko jest okej! Wiem, że zachowywałem się jak palant, ale już wszystko naprawiłem!
Tori: Tak, tak wmawiaj sobie. Kolejne pytanie od osoby, która woli pozostać anonimowa. Kochałeś Tokio?
Rio: Nie! Podobała mi się, ale była zdecydowanie za stara!
Tokio: Aha dzieki!
Tori: Hej Tokio stój! Teraz twoja kolej! Pa Rio! Dbaj o Czarnobyl bo wszyscy moi czytelnicy cię uduszą! Dobra Tokio. Nie mam ochoty gadać z tobą, ale masz pytanie od magiera11 . Masz w planach jakąś akcje, która znowu zmiecie mnie z powierzchni ziemi?
Tokio: No oczywiście! Czy ja kiedyś czegoś nie odwaliłam?! Zemszcze się na Czarnobyl za to, że odbiła mi Rio.
Nairobi, Denver, Rio i Tori: TYLKO SPRÓBUJ!
Tokio: Nie powstrzymacie mnie!!!
Tori: Gdzie ona pobiegła?! Dobra. Czarnobyl kochanie, twoja kolej! Ślicznie dziś wyglądasz!
Czarnobyl: Hej kochana! Dzięki!!
Tori: Dobra, pytanko od magiera11 . Planujesz uprzykrzyć życie Tokio jakimś większym odpałem?
Czarnobyl: Nie zamierzałam. Byłam jej wdzięczna, że pomogła mi z Rio, ale po tym co powiedziała wprowadze mój złowieszczy plan w życie.
Tori: I dobrze! Znaczy... ekhem co. Dobra! Kolejne dwa pytanka od anonima. Kto ci się bardziej podobał? Denver czy Rio?
Czarnobyl: Zdecydowanie Rio!
Denver: Czuje się pokrzywdzony!!
Czarnobyl: Przepraszam!!
Tori: Kolejne pytanko! Jak twoja noga?
Czarnobyl: Jeju to kochane, że was to martwi! Już lepiej! Nie moge jeszcze normalnie chodzić, ale już sie duzo lepiej czuje!
Tori: Życzymy ci szybkiego powrotu do zdrowia! Paa!
Tori: Psst.. Profesorze. Już nikogo nie ma.
Profesor: Szybko! Nie mam za dużo czasu!
Tori: Dobra już! Pytanie od anonima! Na jakiej podstawie wybierałeś osoby do napadu?
Profesor: Tajemnica!!
Tokio: Profesor?!
Profesor: Cholera, musze uciekać
Tori: Paa! A więc to na tyle! Dziekuje każdemu kto zadał pytanka! Buziaki!
CZYTASZ
Relegated/✔ZAKOŃCZONE✔
FanfictionAmerica poprostu chciała tam być. Dokonać największego napadu w historii świata. DRUGA CZĘŚĆ- "SECOND CHANCE/ DENVER"