Plan B był również prosty. Jakieś gry czy zabawy dla czarodzieji. Może uda się zbliżyć Rona i Hermionę. Chociaż nieraz wątpiłem
Hermiona wróciła od,, pomocy'' przy Dumbledorze i wyglądała na bardzo zadowoloną. Natomiast kiedy Ron ją zobaczył był wściekły
-i w czym niby Malfoy jest lepszy ode mnie?- zapytał cicho tak abym tylko ja to słyszał
-Stary nie wiem. Wiesz mi się podoba Malfoy ale-Co ci się Malfoy!? -
-AGH nie o to mi chodziło! - Jak zawsze musiałem palnąć coś głupiego
-i jak było? - zapytałem na głos z czystej ciekawości. Jak było z MALFOY'EM?
-Było normalnie
-Przecież Malfoy ci się podoba - powiedział Ron udając że go to nie rusza
-To nie ma nic do rzeczy Ron. A ty Harry nie powinieneś zadawać głupich pytań. Następnym razem będę je ignorować! -
*Lekcja Slytherin - Gryfindor *
-Ile razy mam powtarzać Weasley! Znowu nie uważasz?! - Krzyknął Snape. Najwyraźniej jest już tym wszystkim zmęczonym. Ale mimo to nie powinien drzeć się co chwilę na Rona
-Przepraszam Panie profesorze -
-Auuu- mogłem się domyśleć kto wydał z siebie ten dźwięk. Znam go bardzo dobrze
-Zamknij się Malfoy! - krzyknąłem i wstałem z miejsca
-I po co się odzywasz Potter? -
-Cisza! Minus 20 punktow dla Gryfindoru oraz Malfoy i Potter szlaban dzisiaj o 16! A teraz pozwólcie mi normalnie prowadzić zajęcia! -
No tak lepiej być nie mogło. Z jednej strony trochę ciągnęło mnie aby coś jeszcze powiedzieć ale się powstrzymałem.
Szlaban z Malfoy'em? Spoko pasuje mi
Byle nie Hermiona z Malfoy'em. To mi nie pasuje. Nie wiem co czujeChęć uratowania przyjaciela czy może poważna zazdrość?
Nie wiemPo lekcji oczywiście chciałem wyjść jak każdy normalny uczeń z klasy i iść na obiad ale Malfoy musiał mnie zaczepić
-Potter Potter!
-Czego
-Ha coś ty taki niemiły? W każdej chwili mogę być dla ciebie wrdeny i -
-i tak już jesteś a teraz mnie zostaw -
-Haa zazdrosny o Hermionę jesteś? - i tych słów żałowałem tak bardzo jak tylko mogłem
-Tak jestem zazdrosny ale nie o Hermionę dupku! - i poszedłem w stronę wielkiej sali. Malfoy nie ruszył się z miejsca a ja po chwili ogarnąłem...
Próbowałem pocieszyć się tym że może mogło mi chodzić o kogoś innego. Wiadomo w każdy może być o coś innego zazdrosny.
Ale Malfoy był za mądry. Domyślał się o co chodzi.Za 10 minut znowu się z nim zobaczę na szlaban. Świetnie
Ron pocieszał mnie że będzie okej i przepraszał za to że mam szlaban bo to niby jego wina.
Ale mi się to nawet podobało
Połowicznie
CZYTASZ
Enlargement
RomanceDyrektor Hogwartu ogłasza że każdy czarodziej ma wybrać przedmiot który będzie rozszerzał. Czy Harry poodejmie słuszną decyzję? Zapraszam na Drarry