-Na początku było nawet okej. Trochę stres wiesz jak to z Nietoperzem . I nagle Malfoy wypalił że chce pisać jakieś wypracowania z eliksirów a potem zastosować je w praktyce. Chyba na łeb upadł! -
-Ah- Nie wiedziałem jak na to zareagować
Potem jeszcze lepiej! Nietoperz zaczął pytać wszystkich po kolei. Oczywiście ja dostałem najtrudniejsze pytanie jak zawsze!
-Może nie było trudne tylko po prostu tego się nie nauczyłeś
-Harry jak ja w ogóle eliksirów nie rozumiem. Myślałem że to będą jak zajęcia wspomagające ale się myliłem. Na następnej lekcji znowu będzie pytać. Bo Malfoy owi się nudzi!? W dupie to mam-
-Ja... - już chciałem mówić o tym że mam również do napisania referat. Całe szczęście nic nie powiedziałem . Nie chciałem pomocy Ginny czy innych.
Ale chyba wiedziałem kto mógłby mi pomóc.
-Czyli Malfoy ma za dużo wolnego czasu? - zapytałem
-Widocznie Tak-
Czyli... Może mi to napisać? W tym momencie złapałem się za głowę. Nie. Nie może mi tego napisać bo mnie nie lubi.
Ale jakbym go poprosił?Ta już to widzę
.
.
.
-Malfoy napiszesz mi wypracowanie z Obrony przed czarną magią?
-OH Harry Potter chce ode mnie pomocy?
-Tak Malfoy proszę cię
- Mój ojciec... Bla bla bla a potem śmiechy w całym Slytherinie.
.
.-Nie uda się -
-Co ci się nie uda Harry... Znowu gadasz do siebie. Wszystko okej? -
-Aah taak
-Od rozmowy z nietoperzem jesteś inny. Trochę -
-Może jestem zmęczony. Wiesz Ron ja już się położę -
-No dobra w takim razie ja już może pójdę. -
Uśmiechnąłem się i poszedłem spać. Dlaczego teraz tak dużo myślę o Malfoyu?
CZYTASZ
Enlargement
RomanceDyrektor Hogwartu ogłasza że każdy czarodziej ma wybrać przedmiot który będzie rozszerzał. Czy Harry poodejmie słuszną decyzję? Zapraszam na Drarry