-Nienawidzę eliksirów! - wrzeszczał od samego rana Ron.
-U ciebie coś się na lekcjach chociaż dzieje - powiedziałem wchodząc do Wielkiej sali. Widziałem jak Malfoy rozmawia z Parkinson
-Dzisiaj znowu ma być wyjście do Hogsmeade Harry i - Powiedziała rudowłosa
-Harry! No właśnie musimy iść gdzieś razem! - krzyknęła Hermiona-Znowu Hogsmeade? - szczerze to nie chciało mi się iść tam wraz z Ginny. Chciałbym spróbować iść tam z Parkinson czy Malfoy'em. Ciekawe jak by to wyglądało
-Zjedz coś Harry -.
-Nie jestem głodny Hermiona -
-To chociaż nie gap się na Malfoya. Wymiotować mi się chce jak widzę go w twoich oczach - Powiedział Ron na co Ginny się zaśmiała
Po śniadaniu poszliśmy za zajęcia. Znowu ze ślizgonami a kolejna godzina z krukonami. Jakoś się przeżyje. Zdenerwowany na cały świat Snape otworzył salę i weszliśmy do środka.
-Dzisiaj lekcja bedzie prowadzona w inny sposób! -
ślizgoni spojrzeli na gryfonów. Oznaczało to że wiedzieli o co chodzi. Jako jedyny Malfoy był zadowolony
O co chodzi?-więc pod koniec lekcji wybiorę jedną osobę z Gryfindoru oraz jedną ze Slytherinu. Te dwie wybrane osoby zostaną po lekcji i zrobią razem projekt na dowolny temat. Dostanie się dodadkowy stopień który można przeznaczyć na jakikolwiek przedmiot. To zależy od tego jaki projekt wybierzecie
-Ale dzisiaj jest wycieczka do Hogsmeade - Powiedział Zabini
-Raz może was nie być. A teraz już wyjąć pergamin i zaczynamy-
Potem Snape dodał że wybierze najbardziej aktywne osoby na jego lekcji. Malfoy zgłaszał się co chwilę. Szczerze chciałem z nim spędzić jeszcze jeden wieczór
Lekcja dobiegała końca. Bałem się że Snape wybierze kogoś innego niż Malfoya i mnie
Snape stanął na środku klasy i zapadła cisza. Właśnie wybierał osoby
-Draco Malfoy oraz... -
Malfoy uśmiechnął się zwycięsko. Mógł dostać teraz ocenę z czego chcę. Też tak chciałem. Patrzyłem się to na Malfoya, to na nietoperza
-Może ktoś z Gryfindoru? -
Siedziałem prosto. Starałem się pokazać profesorowi, że to ja chcę.
-Hermiona Granger - Wszyscy Gryfoni zaczęli klaskać. Oprócz mnie. To ja chciałem iść. Hermiona udawała zdziwioną że to ją wybrano.
Dla mnie to było oczywiste. Dobra uczennica i uczeń zostali wybrani. Lekcja w końcu dobiegła końca. Wyszedłem z sali jako pierwszy
-Harry idziemy do Hogsmeade!!! -Wykrzyczała szczęśliwa Ginny a wraz z nią Ron obok
-Pełno żarcia! -Starałem się pokazać im że również jestem szczęśliwy ale mi nie wychodziło.
Przepraszam bardzo że rozdziały nie były dodane, ale ciężko mi się ostatnio pisało. Mam nadzieję że się podoba
CZYTASZ
Enlargement
RomanceDyrektor Hogwartu ogłasza że każdy czarodziej ma wybrać przedmiot który będzie rozszerzał. Czy Harry poodejmie słuszną decyzję? Zapraszam na Drarry