Małe poprawki :)
-------------------------------
Severus Snape siedział na trybunach wraz z Huncwotami i oglądali jak drużyna Qudditch'a domu Gryfonów ćwiczy przed przyszłym meczem.
Syriusz: Ale James ich tresuje !
Severus: Bo latają jakby chcieli, a nie mogli.
Remus i Peter zaśmiali się.
Syriusz: A może ty spróbujesz ?
Severus: Wystarczy, że Potter lata.
James zleciał i podszedł do nich. Pierwsze co zrobił to dał buziaka Severowi.
Severus: Jesteś zimny !
Peter: Długo jeszcze ?
James: Nie ostanie okrążenie i do zamku na imprezę !
Syriusz: Bo kto ma dziś urodzinki ! MOONY !
Remus: Mówiłem byś mnie tak nie nazywał !
Severus uśmiechnął się, a James szybko go pocałował.
Severus: Ej kara za me cierpienie na miotle jeszcze się nie skończyła !
James: Haha, kotek ale ty zabawny jesteś.
Syriusz: Kici, kici...
Severus obdarzył go mroźnym spojrzeniem.
James: A właśnie kiedy ty masz urodzinki ? Bo ja 27 marca.
Severus: Wiem, 9 stycznia.
Syriusz&James: CO !
James: Ale dlaczego ja nie wiedziałem ?
Severus: Nie, wiem może dlatego, że ja w dniu swoich urodzin nie wchodzę do Wielkiej Sali krzyczą: ŚWIĘTO POTTERA!!!
Peter: Raczej Święto Snape'a.
Severus: Racja, Peter.
Chłopcy poza Jamesem zaśmiali się.
Severus: Hej to obtoczenie mnie we śniegu, że wyglądałem jak bałwan i potrzebowałem eliksiru Pieprzowego to nie był prezent. Trochę mi teraz przykro. Tyle czasu żyłem w błędzie.
Severus wytarł nie widzialną łzę. Chłopcy zaśmiali się ponownie.
James: Hahaha, taa...
Syriusz: No to wpadłeś James.
CZYTASZ
Miniaturki i Talksy XD
FanfictionMiniaturki i Talksy XD #11 Huncwoci - 19.07.2020 #9 Snames - 25.10.2020 #5 Snames - 03.01.2022