Talks 24

152 12 0
                                    

Huncwoci leżeli wykąpani już w łóżkach, a Peter zasypiał. James obserwował mapę i zaśmiał się.

Syriusz: Co cię bawi?

James: A przypomniałem sobie pewną sytuację.

Syriusz: Jaką? Dawaj!

James ponownie się zaśmiał odłożył na bok mapę i usiadł po turecku w stronę Łapy.

James: Pamiętacie jak z trzy lata temu na wiosnę wepchnęliśmy dziewczyny do jeziora?

Remus: Mhm.

Syriusz zaśmiał się, a Peter ożywiony dyskusją przytaknął głową.

Syriusz: Pamiętam ale na nas McGonagall się darła. I szlaban do końca roku. Było warto. *Zagwizdał*

Remus: Chyba dziewczyny nie podzielają twojego zdania.

Syriusz rzucił w niego poduszką i obaj się zaśmiali.

James: Ta, tylko Syriusz wytłumacz mi jedną sprawę bo prędzej nie było kiedy.

Syriusz: Jasne jaką?

James: Ja wepchnąłem CUDEM Lily, Remus z Peterem Dorcas i Marlene, inni nasi koledzy różne dziewczyny, a ty... Smarka. Nasuwa się pytanie: Dlaczego?!

Peter i Remus zaczęli się śmiać, a Syriusz zamrugał starając sobie przypomnieć.

James: Wiadomo, że on mam dość długie włosy ale inni chłopcy mają nawet dłuższe. Fakt jest chudy ale... Syriusz akcja nazywała się...

Peter*zawołał*: Miss mokrej koszuli!

Remus spojrzał na niego, a ten opuścił ręce.

James: No właśnie. MISS NIE MISTER! Łapa! I to Lily miała wygrać!

Syriusz wywrócił oczami.

Syriusz: Ale prędzej wepchnąłem jakąś z piątego rocznika!

James: Tak ale potem jego i kto darł się najbardziej? SNAPE! Kto rzucał klątwami! ON! No jak zawsze wszystko zepsuł!

Remus: Daj spokój przynajmniej coś wreszcie wygrał.

Syriusz*wyszczerzył zęby*: Nie w swojej kategorii ale wygrał.

Chłopcy wybuchnęli śmiechem.

Peter: Czyli oszukiwał, Ślizgon jeden.

Chłopcy popatrzyli na niego.

James: Ta Peter chyba czas już spać. Dobranoc.

Syriusz&Remus&Peter: Dobranoc.

-------------------

268 słów :)

Miniaturki i Talksy XDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz