Stali naprzeciw siebie jakby o czymś bardzo dyskutowali. Marc był wyluzowany natomiast bruneta wręcz rozsadzało. Wszyscy ich mogli usłyszeć a znając mojego wujka pewnie on także to słyszy. I nic nie zrobi bo "ciekawy temat" . Gdy raz go spytałam o coś związanego z szatnią to zbył mnie właśnie "ciekawym tematem". Muszę to przerwać ale nie rozumiem dlaczego Neymar się tak zdenerwował skoro Marc to jego dobry kolega z drużyny. Czyżby mieli ze sobą na pieńku? Weszłam w korytarz gdzie rozmawiali. Spojrzeli szybko na mnie i na twarzy Neymara coś sie zmieniło,zmieniło na coś gorszego.
-co się tu dzieje?-spytałam unosząc brwi,zrobiłam krok naprzód dostrzegając napięcie pomiędzy jednostronnym zdenerwowanym Brazylijczykiem a wyluzowanym Niemcem. Popatrzyli szybko na siebie jakby ustalając wersje wydarzeń.
-my tylko-Marc chrząknął-rozmawialiśmy o meczu,Neymar miał parę uwag do mojego stylu gry ale już to omówiliśmy prawda?-spojrzał na swojego kolegę z kpiarskim uśmieszkiem na ustach. Coś tu nie grało i to mocno. Oboje chyba wiedzieli,że w to nie uwierzę prawda?
-tak,Marc i ja wszystko już sobie omówiliśmy ze szczegółami przestrzegania niektórych zasad-dodał brunet wypalając dziurę w blond włosach bramkarza. Gdybym obu wcześniej nie znała uznałabym,że posprzeczali się o mnie ale przecież to niemożliwe. W żadnym kurwa wypadku.
-w takim razie ja lecę Neymar,muszę Sofii pokazać miasto-dodał odpychając sie od bramki i powoli zmierzając do mnie. Mrugnął okiem wskazując mi drogę do samochodu.
-dobrze go nie znasz a już chcesz by oprowadzał cię po mieście?!-krzyknął piłkarz zza naszych pleców. Zacisnęłam wargi miałam ogromną ochotę mu przylać ale nie mogłam.Nie wypadałoby mi pobić silniejszego od siebie mężczyzny.
-a tak bo co?-warknęłam w odpowiedzi odwracając sie od Marca w stronę Neymara. Byłam tutaj po to by z nim porozmawiać ale on dziś zrobił wszystko by unikać mnie jak ognia. A teraz śmie mi wytykać zwiedzania miasta? Wytyka mi bo nie jadę z nim!
-bo go dobrze nie znasz! A co jeśli coś Ci zrobi? - spytał już ciszej podchodząc do mnie. Ja spojrzałam na jego zmieniajacy się wyraz twarzy. Stał sie nagle łagodniejszy. Nie było już tyle w nim złości choć ciągle mocno zaciskał pięści. Nie rozumiałam co siedzi mu w tej głowie i coraz bardziej mnie to denerwowało.
-nie mógłby mnie skrzywdzić-dodałam łagodnie mierząc wzrokiem jego twarz - jedziemy tylko zwiedzić miasto poza tym Marc mieszka bliżej domu-odparłam biorąc głęboki wdech. Nie miałam innych celów niż wrócić z Marcem do domu ale teraz brunet nie musiał o tym wiedzieć.
-ale tak po prostu wolisz by zabrał cię beztrosko na miasto po tym wszystkim co między nami się wydarzyło?!-wykrzyknął nagle łapiąc mnie za ramiona. Marc zrobił krok naprzód stając naprzeciw bruneta.
-a co się między wami wydarzyło? - spytał Marc patrząc na mnie zaciekawionym wzrokiem. Czekał na odpowiedź i już miałam odpowiedzieć gdy brunet nie zatkał mi ust.
-coś wyjątkowego-odparł Neymar patrząc prosto w oczy Niemca. Marc zerknął na mnie bym potwierdziła jego słowa. Nie ruszyłam się z miejsca, nie wiem po co on to powiedział ale to nie miejsce i czas na takie rzeczy. Neymar zdjął rękę i odsunął się jakby dotknięty. Oboje spojrzeli na siebie beznamiętnym wzrokiem następnie kierując go na mnie. Ciemne tęczówki bruneta wypalały wielką dziurę w moim sercu.-Marc zaraz przyjdę, mamy do pogadania z brunetem-spojrzałam na Brazylijczyka-to nie potrwa długo-dodałam uśmiechając się cierpko.
- będę tuż za rogiem-powiedział z utkwionym wzrokiem w swojego kolegę z boiska. Zachowywali się jak dzieci! Brazylijczyk wciąż trzymał mnie za ramiona a gdy tylko bramkarz zniknął z pola widzenia puścił mnie i znów się odsunął.-Nadal nie rozumiem czemu chcesz z nim jechać-dodał wzdychając-oferował ci coś? Może czymś cię kupił?
Zadawał głupio pytania wpatrując się we mnie intensywnie. Swieżbiła mnie ręka by przyłożyć mu znowu za to co wygaduje. Jak może myśleć, że czymś mnie kupił? Marc to jego dobry kolega!
CZYTASZ
"Baby, all I want is you"
FanficNeymar-On sławny piłkarz, imprezowicz, zawodnik FC Barcelony, przyjaciel, syn Czy pojawienie się pewnej dziewczyny, spotkanie jej przypadkowo w klubie odmieni jego życie Czy z poznania jej bliżej coś się wydarzy? Czy będzie mógł o niej zapomnieć? SO...