Jeśli będzie aktywność to dziś zrobię maraton i wieczorem wrzucę jeszcze jeden 🥰😇 25 kom 🔜 next 💕
Zatrzymuję auto pod szkołą Sary. Gaszę silnik i opieram łokieć o drzwi, wypatrując chłopaka, tego samego, co tamtym razem.
Przez jakieś pół godziny jednak nic się nie dzieje, a podwórko szkolne jest wręcz opustoszałe, więc domyślam się, że w tym momencie właśnie trwają lekcje.
Nagle słyszę ledwo dobiegający do mnie dźwięk dzwonka na przerwę. W końcu. Liczę tylko na to, że ten pajac wyjdzie na zewnątrz. Wolałbym nie wchodzić do środka, jeśli wiecie o co mi chodzi.
Po chwili z budynku zaczęli wychodzić na zewnątrz uczniowie szkoły. Jednak nigdzie nie mogłem dopatrzeć się tego jednego. Do czasu. W pewnym momencie wyszła grupka chłopaków. Stanęli z boku budynku, odpalając papierosy.
Wysiadam z samochodu, po czym go zamykam i ruszam w ich stronę. Szybko znajduję się obok nich.
- Ty jesteś Damian? - zaczynam, zwracając się do jednego z brunetów.
- Tak - odpowiada zaskoczony, przenosząc na mnie wzrok. Podobnie jak cała reszta.
- To pójdziesz ze mną na słowo - rozkazałem, nie pytając go o zdanie.
- A my się w ogóle znamy?
- Nie i zaraz się przekonasz, że miałeś pecha, że nie znaliśmy się wcześniej - rzucam mu pogardliwe spojrzenie.
- Zaraz wracam - zwraca się do swoich kolegów i rusza w moją stronę.
Kierujemy się w miejsce, gdzie będziemy sami. Prowadzę go więc za szkołę.
- Może byś mi do cholery w końcu powiedział kim jesteś? - mówi zirytowany.
Zatrzymuję się w miejscu, odwracam w jego stronę, wyciągam papierosa z jego ust, rzucam na ziemię i przydeptuję na jego oczach. Łapię za jego kołnierz od dżinsowej kurtki i popycham na ścianę budynku z taką siłą, że chłopak odbija się od niej.
- Co ty kurwa sobie myślałeś? - rzucam nieprzyjemnie - Że przelecisz czternastolatkę bez zobowiązań?
- A więc o to chodzi - parska pod nosem poprawiając swoje ubranie - Sama chciała.
- Sama sobie dziecka nie zrobiła.
- Skąd mogłem wiedzieć, że się nie zabezpiecza, nie bierze tabletek?
- Czternastolatka i tabletki antykoncepcyjne?! - wybucham podnosząc ton.
- Mówiła mi, że bierze - usprawiedliwia się - Nie moja to wina, że mnie okłamała.
- Wydaje ci się, że unikniesz od tego odpowiedzialności? - wytykam go palcem - Bo jeżeli tak, to jesteś kurwa w grubym błędzie.
- A skąd mam w ogóle wiedzieć, że to dziecko jest moje? - wyrzuca ręce w powietrze - Skąd mam mieć pewność, skoro to jest kawał szmaty!
Nie wytrzymuję i uderzam pięścią prosto w jego wyszczekany pysk. Chłopak zatacza się kilka kroków w tył, a ja wykorzystując to, doskakuję do niego i przewracam go na ziemię.
- Powtórz to jeszcze raz - syczę przez zaciśnięte zęby.
- Ty bardzo mało wiesz z tego co widzę - spluwa krwią na bok.
- Decyduj. Albo będziesz płacił na dziecko, albo będziesz miał bardzo duże problemy, wybieraj.
- Sara to twoja siostra? - bardziej stwierdza niż pyta - Powiedziała ci o dziecku, ale nie powiedziała ci już, że spała nie tylko ze mną? - marszczę brwi na jego słowa. Co takiego? - Zaskoczony?
- Co to kurwa znaczy?
- Pozwól mi wstać, to ci wytłumaczę.
Patrzę na niego chwilę bez słowa. Podnoszę się, uwalniając chłopaka i pozwalając mu wstać.
- Więc?
- Spotykałem się z Sarą jakiś czas temu. Nie długo i faktycznie, nie traktowałem jej zbyt poważnie. Ale w momencie, gdy dowiedziałem się co ona i jej koleżanki odpierdalają, szybko skończyłem tą znajomość.
- To znaczy?
- Uwierz mi, twoja siostra jak na ósmoklasistkę, ma bardzo bogate życie erotyczne.
- Jeszcze słowo nie takie jak trzeba i będziesz zbierał zęby z podłogi - ostrzegam go.
- Ty nie rozumiesz nic? Twoja siostra jest szkolną dziwką - gdy to mówi, łapię mocno za jego kurtkę i jestem o włos od tego, aby znów mu przyjebać - No i co, zajebiesz mi, bo twoja siostra się puszcza?
- Nie wierzę. Wymyśliłeś to, żeby uniknąć odpowiedzialności za to co zrobiłeś?
- Zapytaj kogo chcesz - parska śmiechem - Moich kolegów, chłopaków z innych klas z technikum. Każdy ją miał. A najlepiej to ją zapytaj.
Patrzę chwilę prosto w jego oczy w totalnym szoku. Puszczam go, odpychając go lekko do tyłu. Zaciskuję zęby, starając się ukryć to jak potwornie jestem w tej chwili wściekły.
- Jeszcze się zobaczymy - wymierzam w niego palcem, po czym odchodzę i kieruję się do samochodu.
Wsiadam do środka i przecieram twarz dłonią. Moja siostra sypia z innymi chłopakami? W tym wieku? Ale kurwa po co? Co tu się do cholery odpierdala? Kompletnie nic już nie rozumiem. Odpalam silnik i ruszam w stronę domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/207594258-288-k533809.jpg)
CZYTASZ
Chcę Cię odzyskać / Kuba Bugajczyk
FanfictionDzieci dorastają, a z czasem zmieniają się ich marzenia i priorytety... nie zawsze na lepsze.