Co pozostawimy czy też zostawili
My/oni jako rodzice
Jeden dzień jedno mrugnięcie okiem przemija czekając na kolejny wschód
Jeden dzień
Trzy różne filmy
I trzy różne gatunki
Znikają.
Jeden podczas którego umiera tak wiele
Jesteśmy przecież spokojni
Obraz przed nami uspokaja
Napełnia nas nienawiścią
Bo przecież cóż znaczy rzeczywistość na migającym szybko szklanym ekranie?Puste już to piwo rozpocznie swą powolną drogę do rozkładu
I już zamiast zapachu grzybów w tym lesie
Zapach świeżego stezonego alkoholu
Widok wyrastajacych z ziemi
Brzydkich
Szklanych grzybówNapędzani strachem
Zaślepieni
Tylko władza I pieniądz
Nasze życie - gra w karty z Bogiem
Gra o siłę
Zdolną by tworzyć I niszczyć
Uprawiamy hazard z Bogiem
Kochani! Pomyślcie proszę
Przecież siłą doskonałość w Boskim stworzeniu
Doskonałość w miłości
Która nie wybiera
Trwa
Na wieki
Aż nie zstąpi z nieba by ukarać nas za grzechy nasze przeciwko sobie
Doskonałości w boskim istnieniu
W każdym z serc
Bóg I diabeł
A w każdym piekle pierwiastek boskościWięc bierzcie
Wszystkie gwiazdy I nieba
Dla Was
Od Boga.