Rozdział: 3

1K 60 23
                                    

Minęło kilka dni od sparingu, Itachi przyniósł Naruto potrzebne książki do przestudiowania, blondyn nie zbyt chętnie się do tego zabrał ale nie miał innego wyboru jeśli chciał rozpocząć życie jako genin, obecnie trenuje na polanie z Itachim

"W porządku myślę że na dzisiaj wystarczy"

"Dobrze, to ja już będę leciał"

"Zaczekaj, Kaa-chan zaprasza cię dzisiaj na obiad"

"Nie wiem czy powinienem przyjść, widzisz wszyscy w wiosce mnie nienawidzą, nie byłoby dobrze gdyby ktoś z tak szlachetnego klanu kojarzył się z taką sierotą jak jak" stwierdził ponuro Naruto

"Bzdury, ja również chce byś przyszedł potraktuj to jako polecenie twojego sensei"

"Skoro tak to chyba nie mam wyboru"

Itachi zaprowadził Naruto na posesję swojego klanu, po chwili z rezydencji wybiegła dziewczyna w wieku Naruto (miała krótkie kruczoczarne włosy, czarne jak smoła oczy ubrana w ciemną koszulkę z symbolem klanu Uchiha na plecach oraz białe spodenki)

"Nii-san witaj w domu, hmm kim jest ten chłopak?"

"Witaj Sasuki to mój uczeń Naruto, Naruto to moja młodsza siostra Sasuki"

"Co jest do cholery, Sasuke tutaj jest dziewczyną?" stwierdził Naruto czując jak jego twarz przybiera zielony odcień

"Hahahahahahaha, ciekawe tego się nie spodziewałem" powiedział Kurama z chihotem

Uszczypnięcie w policzek wyrwało Naruto z rozmowy z Kuramą

"Auu czemu mnie uszczypnełaś?" spytał masując się po policzku

"Przedstawiłam się tobie ale wydawałeś się mnie ignorować" powiedziała wydymając policzki

"Wybacz, wybacz czasem tak mam nazywam się Naruto Uzumaki"

"Sasuki Uchiha"

Cała trójka weszła do środka, gdzie spotkali Mikoto i Fugaku

"Dzień dobry Naruto-kun, cieszę się że zechciałeś przyjść" powiedziała uprzejmie Mikoto

"Dzień dobry Mikoto-san, nie chciałbym sprawiać kłopotu"

"To żaden kłopot"

Naruto czuł się trochę niezręcznie, pierwszy raz ktoś zaprosił go do siebie, nawet w swoim poprzednim życiu nic takiego się nie wydarzyło poza zaproszeniem Iruki do Ichiraku

"Naruto słyszałam że wkrótce zostaniesz geninem" powiedziała Sasuki wpatrując się w blondyna

"Nie chce się chwalić ale tak"

"Wow musisz być wyjątkowy skoro nawet pomijasz akademie i już stajesz geninem, tylko elita z elit ma taką okazje

"Oj bez przesady, po prostu ciężko trenuje by stać się silnym shinobi" powiedział z niezręcznym uśmiechem drapiąc się z tyłu głowy

"Nawet Itachi nii-san nie dostał takiej okazji, myślisz że mógłbyś mi coś pokazać?"

"Wiesz nie wiem..."

Zatrzymał się gdy zobaczył jak Sasuki robi oczy szczeniaka

"O nie, tylko nie ten wzrok" powiedział Kurama

"Tak, Naruto jeśli możesz chcielibyśmy zobaczyć coś potrafisz" powiedział Fugaku

"W porządku"

Wszyscy weszli do ogrodu, Naruto skrzyżował palce tworząc kilka swoich klonow

"Super" krzykneła podekscytowana Sasuki

"Niewiarygodne już w tym wieku potrafisz wykonać tak zaawansowaną technikę" powiedziała Mikoto

"Będziesz na pewno najlepszym ze swojego rocznika" stwierdził Fugaku

"Hej, nie zamierzam z tobą przegrać będę tak ciężko trenować aż cię nie dogonie" stwierdziła Sasuki wskazując na Naruto palcem

"Nie mogę się doczekać Sasuki-chan"

Po mile spędzonym czasie w rezydencji Uchiha Naruto wrócił do swojego mieszkania rzucając się na łóżko wpatrując się w sufit.

"Skoro tutaj Sasuke jest dziewczyna, to ciekawe jakie jeszcze rzeczy się zmieniły"

"Na pewno sprawy obiorą ciekawy obrót" stwierdził Kurama

Druga SzansaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz