Pół roku później...
Naruto udało się zostać geninem i ze swoją nową drużyna wykonać kilka misji, głównie były to misji rangi D. Obecnie blondyn znajdował się na polanie treningowej urządzając sparing z Sasuki, od ich pierwszego spotkania uznała Naruto jako swojego rywala, którego chciała jak najszybciej prześcignąć, brunetka rzuciła się na Naruto próbując zadać mu cios, blondyn uchylał się przed jej ciosami nie kiedy blokował
"Co jest Sasuki-chan, nie potrafisz mnie trafić może powinnaś aktywować Sharingana" powiedział Naruto chichocząc
"Zamknij się, zaraz cię powale na ziemię"
Sasuki zacisnęła pięść próbując uderzyć Naruto, ten ponownie uchylił się i podchaczył dziewczynę powalajac na ziemię.
"To koniec na dziś" powiedział odchodząc"
Sasuki próbowała wstać ale ból jej to uniemożliwiał
"Kurde chyba skręciłam kostkę. Zaczekaj"
"Co jest?"
"Zanieś mnie do domu" powiedziała lekko rumieniąc się
"Co?"
"Przez ciebie skręciłam kostkę, więc jesteś mi coś winien chce byś zaniósł mnie do domu"
Naruto tylko westchnął podchodząc do Sasuki kucając do niej plecami
"W porządku wskakuj"
Sasuki wspięła się na jego plecy owijając ręce wokół jego szyji, Naruto bez problemu uniósł ją i szli w kierunku wioski
"Jest taki ciepły" pomyślała opierając głowę na jego plecach
Wkrótce oboje dotarli na posesję klanu Uchiha, na zewnątrz spotkali Itachiego, który tylko uśmiechnął się spoglądając jak jego siostra uśmiechnięta opierała się o plecy Naruto wyglądać na zrelaksowaną
"Yo Itachi, podczas naszego sparingu Sasuki skręciła kostkę więc ją przyniosłem"
"Rozumiem, dziękuję"
"Sasuki-chan możesz zejść...SASUKI-CHAN!"
"Nie wrzeszcz tak kretynie!"
"Dotarliśmy pod twój dom, możesz zejść"
Twarz dziedziczki Sharingana stała się czerwona od razu zeszła z Naruto,
Itachi podszedł do niej i po pożegnaniu z Naruto weszli do środka, wkrótce Naruto został wezwany do gabinetu Hokage
Po przybyciu zastał tam już swoją drużynę, którymi byli Shizuko (miała dwanaście lat, długie niebieskie włosy związane w dwa warkocze ubrana jasną bluzke oraz białe spodenki) drugim był Hiroko (miał krótkie brązowe włosy, ubrany w ciemną bluzę z białymi rękawami i ciemne spodnie) ich senseiem był Kizaru Tatsuki (miał ciemne włosy ubrany w standardowy strój Jounina)"No wreszcie jesteś" powiedziała Shizuko
"Skoro wszyscy są to chciałem misję rangi C"
"Nareszcie coś ciekawego" skomentował Naruto
"Waszym zadaniem jest dostarczyć ten zwój do burmistrza wioski Taronokumi"
"Jeśli na tym ma polegać nasze zadanie, to nie powinno być trudne" powiedział Hiroko
"Jak to wszystko to możecie iść i się przygotować"
Po jakiś czterdziestu minutach wszyscy byli gotowi i wyruszyli. Nie zauważyli że są obserwowani przez kogoś z ukrycia. Kiedy tylko zrobiło się ciemno Kizaru oznajmił rozbicie obozu, Naruto poszedł narąbać drewno na ognisko reszta rozkładały namioty
"Mamy dwa dni nim dotrzemy do wyznaczonego miejsca, powinniśmy się wyspać i wyruszyć o świcie"
Shizuko wstała i zaczęła się oddalać
"Dokąd idziesz?" spytał Kizaru
"Za potrzebą, chyba mogę?" odparła pytaniem na pytanie
Jounin skinął głową, jednak minęło ponad trzydziści minut a Shizuko nie wracała
"Coś długo jej to schodzi?" pomyślał Hiroko
"Pójde sprawdzić" oznajmił Naruto
Kiedy blondyn poszedł w kierunku, w którym poszła Shizuko zastał kartkę.
"Jeśli chcecie zobaczyć waszą przyjaciółkę żywą przynieście zwój do jaskini znajdującej się na wzgórzu śmierci"
Naruto zgniótł kartkę i wrócił do reszty drużyny
"Shizuko została porwana, porywacze zażądali od nas zwoju" wyjaśnił Naruto
"Sensei co teraz robimy?" spytał Hiroko
"Kontynuujemy misję" odparł zaskakując geninów
"Co, a co z Shizuko?" warknął Naruto
"Dla shinobi misja jest priorytetem, po dostarczeniu zwoju do burmistrza wrócimy po nią"
"Nie myśl że na to przystanę"
Gdy nastał zmrok Naruto sprawdził że Kizaru śpi, postanowił ruszył uratować dziewczynę
"Czekaj idę z tobą"
"Hiroko"
"Shizuko jest naszą koleżanką z drużyny, nie zostawimy jej na pastwę losu"
"Racja, chodźmy"
CZYTASZ
Druga Szansa
FanfictionNaruto zostaje pokonany przez Madare a Kurama z niego wyciągnięty, jednak nie wszystko stracone gdyż z pomocą przychodzi Mędrzec Sześciu Ścieżek który daje szanse Naruto na naprawienie wszystkiego cofając go w czasie