Druga Szansa

Rozdział: 25

"Cholera, nie mogę wykonać żadnego jutsu"

Menma momentalnie pojawił się przed swoim bratem uderzając go w brzuch, następnie w brodę po czym chwycił Naruto za twarz rzucając o pobliski budynek, który zaraz potem się zawalił.
Urashiki miał pochłonąć chakre Naruto, ale nim zdołał coś zrobić przed nim pojawiła się starsza wersja blondyna, która kopniakiem wyrzuciła ją, Sasuke przejął ją i zwrócił ją do teraźniejszego Naruto, który był przez moment osłupiały

"Nawet w innych wymiarach próbujecie pokrzyżować mi plany"

"Urashiki, nie pozwolimy byś namieszał w tej lini czasowej" powiedział Hokage wchodząc w tryb mędrca sześciu ścieżek

Naruto i Sasuke rzucili się na Urashikiego, ten w odpowiedzi wystrzelił w ich stronę kilkanaście pocisków, obaj odskoczyli unikając ataku. Sasuke wykorzystał zdolność swojego Rinnengana by pojawić się za Urashikim i kopniakiem w twarz posłał go w stronę Naruto, ten ruszył na niego zaczynając nacierać z każdej strony w niesamowicie szybkim tempie

"Zakończmy to Naruto"

"Jasne"

"Chibaku Tensei!"

Urashiki został uwięziony w czymś co przypominało meteoryt, starsza wersja Naruto aktywowała powłokę Kuramy komulując Bijuudame i wyrzucając ją w stronę meteorytu, który doszczętnie zniszczyła

"Ciekawe co powiecie na to!"

Menma przywołał przed sobą wszystkie Bijuu, które również zaczęły formować przed sobą Bijuudamy, w tym momencie teraźniejszy Naruto się otknął po odzyskaniu chakry ponownie wchodząc w tryb ogoniastej besti i aktywując powłokę Kuramy, po czym także tworzył swoją Bijuudame, Sasuki wspomogła go tworząc wielką czarną strzałę oboje wystrzelili swoje najpotężniejsze techniki. Gdy zderzyły się z ośmioma Bijuudamami zaczęły się siłować.

"Szybko niech Ci który w
posiadają Doton, stworzą ścianę!" rozkazała Tsunade

Kilku Jouninow złożyło pieczęć przykładając ręce do ziemi i tworząc przed wioską kilka warstw ścian. Itachi, Shisui aktywowali swoje Susanno.

"Niech wszyscy pozostaną za nami" oznajmił kruk

Starszy Naruto rozesłał kilka swoich klonów wokół wioski, wzmacniając obronę dzięki chakry Kuramy
Po kilku chwilach siłowania się Bijuudamą nastąpiła gigantyczna eksplozja, która objęła obszar całej wioski i kilkadziesiąt kilometrów poza nią

Kiedy dym się rozwiał w miejscu, w którym jeszcze chwilę temu znajdowała się Konohą teraz był tylko ogromny krater, po paru chwilach z piasku zaczął wychodzuć Naruto i Menma, blondyn zaczął rozglądać się po okolicy zagryzając zęby

"Niech to szlag"

"Piękny widok, co nie toń w rozpaczy jeszcze bardziej"

Naruto już nie wytrzymał i rzucił się na swojego brata, ten również wszedł w tryb ogoniastej bestii tylko w jego przypadku zamiast złoto-pomarańczowej chakry był pokryty przez czerwoną obaj zderzali się pięściami powodując potężne wstrząs.

"Nigdy ci tego nie wybacze"

"A co mnie to obchodzi"

Nie daleko miejsca bitwy z pod piasku zaczęła wychodzić Sasuki

"Gdyby nie moje Susanno, raczej nie wyszła bym z tego cało, muszę znaleźć Naruto-kun"

Nagle przed nią wyszedł starszy Naruto oraz Sasuke

"Kim jesteście?"

"Trudno to wytłumaczyć ale jestem Naruto Uzumaki a to mój przyjaciel Sasuke Uchiha, pochodzimy z alternatywnej przyszłości" wyjaśnił Hokage

Oczy Sasuki rozszerzyły się słysząc to

"Walczyliśmy z wrogiem o imieniu Urashiki, gdy mieliśmy go wykończyć on dzięki swojemu Rinnenganowi otworzył portal i przeniósł się do waszego wymiaru, my ruszyliśmy za nim by go powstrzymać" dodał Sasuke

"Hmm rozumiem, ty musisz być moją alternatywną wersją"

"Tak,, wasz wróg jest potężny i ma pod kontrolą ogoniaste bestie, jeśli wchłonie je ze sobą stanie się Jinchuuriki Juubiego, by do tego nie dopuścić pomogę ci przebudzić w twoim oku Rinnengana"

"Dobrze"

Menma odskoczył od Naruto tworząc przed sobą okrąg, z których wystrzelił kilkanaście macek przypominające łapy, blondyn bez problemu ich unikał nagle wokół niego pojawiło się osiem Bijuu

"Szlag jeszcze ich tu brakowało"

Naruto ponownie aktywował powłokę Kuramy owijając ogonami resztę Bijuu próbując ich zatrzymać