rozdział 1

3.5K 87 39
                                    

prov. Jungkook 

Mieliśny iść się od razu wykąpać i iść spać ale przed kąpielą poszedłem z nim do mojego gabinetu. Aby trochę z nim pogadać ja oczywiście musiałem uczcić kupno niewolnika po dwóch prawie trzech latach udało się

Poczułem że, pora zakończyć moje świętowanie bo jeszcze trochę a będę świętować na podłodze

Ruszyłem z nim do łazienki ja oczywiście pierwszy bo Nam jeszcze rozglądał się po pokoju

Namjoon wszedł i rozglądał się jakby nigdy nie widział takiego pomieszczenia 

-rozbierz się a ja przygotuję kąpiel 

Zrobił to bez mrugnięcia okiem a ja się aż zdziwiłem nie zna mnie a on nic żadnego zawstydzenia i jest taki chudy 

-jestem dla ciebie obcym człowiekiem a ty się rozbierasz jakbyś mnie znał od zawsze 

-przez ten cały czas tam chodziliśmy nago więc dla mnie to normalne 

-wykąp się pomogę ci z włosami 

-panie... czy pan mógł by się wykąpać ze mną? oczywiście jeśli się mną pan nie brzydzi a jeśli obraziłem pana to ukarz mnie 

-nie brzydzę się tobą jesteś piękny i mój 

rozebrałem się i wszedłem do wanny a za mną mój maluch wszystko było dobrze jak byłem mu włosy, ale gdy chciałem namydlić jego ciało skrzyżował ręce głowę odwracając w bok mocno zaciskając powieki przyjmując postawę obronną. Czy on myślał że chcę go uderzyć? 

-co ty myślałeś że, chcę zrobić? przed chwilą  sam chciałeś abym cię ukarał a bronisz się przed umyciem  

-ja przepraszam panie ja mam taki odruch często podczas kąpieli byłem bity 

-umyj się sam ja idę już spać 

wyszedłem ubierając czyste bokserki i położyłem się na łóżku chwilę chwilę później wyszedł nagi i zapłakany  Namjoon 

-panie ja przepraszam ja naprawdę nie chciałem błagam ukarz mnie

-przestań ryczeć i się kładź spać 

-panie... 

-daję ci ostatnią szansę 

-panie ale ja n...

-KURWA DOŚĆ TEGO 

złapałem go i siłą położyłem na łóżko siadając mu na biodrach i łapiąc za szyję i podduszając 

-ZAMKNIESZ SIĘ KURWA CZY NIE

chciałem aby się zamknął widziałem jak walczył o każdy oddech 

-TERAZ SIĘ ZAMKNIESZ I PÓJDZIESZ GRZECZNIE SPAĆ A JEŚLI NIE TO CIĘ UDUSZĘ ROZUMIESZ 

pokiwał głową na tak, puściłem go i zszedłem z niego 

-ubrania masz na krześle obok drzwi do łazienki 

wstał i uciekł do łazienki zgarniając ubrania 

Prov. Namjoon

Po tej krótkiej chwili wiem że, mój właściciel to jeden z tyranów. Gdybym tylko nie był wytresowany pewnie bym myślał jak stąd uciec ale moja wewnętrzna blokada mi nie pozwala, przez te lata u K wiem że, po złapaniu za próbę ucieczki dostałbym kulkę w łeb no chyba że, mój nowy właściciel nie mam broni.

Przecież nic złego nie zrobiłem u K często zdarzało się że, zostaliśmy bić bo tak chciały jego sługusy

usiadłem obok wanny 

codziennie zadaję sobie jedno pytanie, dlaczego ja?

byłem grzecznym chłopcem więc dlaczego? co ja złego zrobiłem że, świat tak mnie pokarał.

ciekawe jak długo wytrzymam zanim postanowię wszystko zakończyć  




______________________________________

Czy komuś się to podoba?

Mój panieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz