Prov. RM
Obudziło mnie takie irytujące pikanie przy moim uchu
Otworzyłem oczy i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to nic
Wszystko było jak za mgły parę minut później dostrzegłem że, nademną jest baldachim ten sam który widzę codziennie po obudzeniu się, czyli jestem w sypialni mojego właściciela
Moje nadgarstki były opatrzone a w dłoni miałem wenflon który był podłączony do kroplówki, obok mnie był komputer monitorujący pracę serca
Oprócz mnie nikogo nie było w pokoju
-HA-LO J-JEST T-TU KTOŚ!
Do pokoju wszedł mężczyzna który miał bardzo szerokie ramiona
-o widzę że, się obudziłeś to dobrze długo spałeś, a twojemu partnerowi napędziłeś dużo strachu musiałem przez ten tydzień podawać leki uspakajające
-partnerowi?
-chcesz mi powiedzieć że, ten wiecznie nie wyżyty seksualnie dzieciak znów mnie okłamał?
-seksualnie nie wyżyty dzieciak?
-Jungkook powiedział mi że, jesteś jego partnerem
-gdzie on jest?
-w salonie cały czas gada do siebie, dlaczego znów mnie to spotyka
-o czym on mówi?
-znająć życie pewnie o swoim prawdziwym prawdziwym związku, jego poprzedni chłopak też sobie podciął żyły
-to może pójdę do niego
-ty wstawać nie możesz ale mogę go przyprowadzić tutaj
-jakbyś mógł...
-Seokjin
-Seokjin
-pewnie jeśli tylko jest na siłach to go przyprowadzę
Jin wyszedł z pokoju i wrócił kilka minut później
-niestety niedawno mu podałem leki i nie wie co się dzieje
-och szkoda
-nie przejmuj się za jakiś cztery lub pięć godzin będzie taki sam, może się prześpij
-to dobry pomysł tak zrobię
Prov. Jungkook
Gdy zabiłem tego pająka myślałem że, mój niewolnik będzie czekał na mnie a zamiast tego znów zobaczyłem coś czego nie chciałem
Leżał na podłodze a jego ręce w niewielkiej kałuży krwi
Przed moimi oczami stanął widok mojego ukochanego w wannie w czerwonej wodzie
od razu podbiegłem do niego biorąc w ramiona
-NAMJOON NIE ZASYPIAJ!
Szybko wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem pod dobrze znany mi numer
-JK?
-HALO TAK TO JA
-O czego ja wszystkich oskarżam chcę, już nie pamiętasz jak potraktowałeś mnie i Namjoona?
-PIEDOL TO CO BYŁO KIEDYŚ!
-czego chcesz?
-MOJA ZABAWKA PODCIĘŁA SOBIE ŻYŁY
-i dobrze na jego miejscu też bym to zrobił
-NIE ROZUMIESZ ŻE, ON SIĘ ZARAZ WYKRWAWI?
-nie chcę być nie miły i niegrzeczny ale bardzo dobrze zrobi, też wolał bym umrzeć gdybym miał pana który myśli tylko o sobie albo kara go za to że, ktoś chcę przekazać ból którego doświadczył
CZYTASZ
Mój panie
FanfictionNamjoon to zwyczajny nastolatek ze zwykłym życiem do czasu aż pewnego dnia wybrał się na spacer gdzie zostaję porwany i szkolony, któregś dnia zostaję wystawiony na sprzedaż Jungkook to biznesmen z całkowicie legalną i bardzo dobrze prosperującą fir...