Part 5

347 18 7
                                    

T: To tutaj. Tylko nie wystraszcie sie. Dużo tu osób. Trzymajcie sie blisko mnie a nie zaginiecie haha.- zażartował Toby. Po wejściu do rezydencji :
                 Pov. Masky
Jezu. Jak tu dużo osób. Ledwie co weszliśmy a już jakaś dziewczyna rzuciała sie na szyje Tobiemu. Zaraz...Czy ja jestem zazdrosny? Nieee. Wydaje mi sie po prostu. Ciekawe co by jego dziewczyna powiedziała na to co Toby ze mną robił. Hehe.
T: Clockwork zejdź ze mnie. Zostaw mnie słyszysz?
Podeszła do ns jakaś dziewczyna i ją odepchnęła.
J: Uspokój sie. On nie chce cie widzieć a tym bardziej dotykać.
C: Odwal się Jane. Ja wiem że jesteś zazdrosna o naszą milość ale on jest tylko mój.
T: Naszą miłość? Puknij sie i tyle...- Wyminął dziewczyne i pokazał byśmy szli dalej za nim.
M: Kto to był?- zapytałem.
T: Clockwork. Laska którą przyjął Slender.
H: Czemu sie tak do ciebie dopierała?- z ciekawością zapytał Hoodie.
T: Odkąd tu jest, buja sie we mnie i przyczepia i przymila. Nic do niej nie czuje. Mówiłem jej to chyba z tysiąc razy a ona dalej nic. Nie wiem czy sie od niej kiedyś odpędze. Nikt jej nie lubi ale na szczęście Jane i inni mi pomagają sie od niej uwolnić. - Toby spuścił wzrok.
M: Jane to twoja dziewczyna?- spytałem cicho.
T: Nie spokojnie. To moja najlepsza przyjaciółka. -spojrzał na mnie. - A co? Zazdrosny sie robisz?
M: Pfff. Ta. Chciałbyś. - Odwróciłem wzrok.
Nie...To ja chciałbym. Zaraz. MASKY OGARNIJ SIE. NIE JESTEŚ GEJEM!!!!
Toby sie tylko zaśmiał . Doszliśmy chyba do salonu. Było tam bardzo dużo osób tak jak ostrzegał Toby.
T: Siema ludzie.
Je: Toby!
Sa: Wujek Toby!!!!- dziewczynka podbiegła i przytuliła mnie.
T: Cześć Sally.  - pogłaskał ją. - Chciałbym wam kogoś przedstawić. To jest Hoodie - wskazał na Briana.- A to Masky. - wskazał na mnie.- To są nowi Proxy Slendermana. Moi nowi partnerzy.
W (Wszyscy): Heeeeej.
Tak więc!
T: Zacznimy ooood. - brunet rozglądnął sie po pokoju. - Od Bena. Ben to ten siedzący na dywanie Elf. Uwielbia gry. Obok siedzi Sally. Lubi zabawki i różne zabawy hehe. - Toby podrapał sie po karku.
S: Naprzykład w księżniczki!!!
T: Tak tak Sally. Z  prawej strony kanapy siedzą:
Jeff- Wycięty uśmiech to jego charakterystyczny znak.
lubi noże.
Eyeless Jack- Nie ma oczu ale i tak widzi a jeszcze lepiej słyszy. To kanibal uwielbiający nerki.
Jane- Moja psiasi. Lubi to co dziewczyny lubią i nie lubi Jeffa.
Clockwork- już znacie
Laughing Jack- Emo klaun który uwielbia cukierki i tortury.
Dark Link to mroczna strona Bena.
I Smile- To pies Jeffa. Też ma wycięty uśmiech i to też widać.
To wszyscy. Slendrmana zaraz poznacie.
M: Em ok.
Je: Może zagramy w prawda czy wyzwanie?...

TicciMask Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz