05.07.2019Przed chwilą wróciłem z pogrzebu Doyounga. Pisząc to nadal siedzę w garniturze, a na moim łóżku leży Taeyong który przypomina zapisywać mi rzeczy, które mógłbym pominąć.
Na cmentarzu pojawiło się naprawdę wiele osób - rodzina Kima, ludzie z naszego liceum czy jego sąsiedzi. Chyba każdy wypuścił choć jedną łzę, ale najgorzej było z jego matką. Miałem wrażenie, że w pewnym momencie była gotowa do wskoczenia do głębokiego dołu, byle by być z synem. Bardzo mnie to poruszyło, widać, że bardzo go kocha.
Razem z Taeyongiem staliśmy zaraz obok rodziców Doyounga, ponieważ sami nas o to poprosili. Jeszcze przed zamknięciem trumny dostaliśmy szansę na ostatnie pożeganie. Czułem się paskudnie patrząc na jego bladą twarz. Gdybym tylko mógł kontrolować czas, być z kim lub zrobić cokolwiek, co by mi pomogło.
Taeyong jako przed ostatni odszedł od trumny, po tym jak dotknął delikatnie jego policzka i przekazał, że był świetnym przyjacielem.
Ostatnia odeszła od niej dziewczyna z jasnymi, lekko rudymi włosami, która ucałowała nawet czoło Kima - zrobiła coś, co czego przemóc nie mogła się nawet jego mama. Byłem na prawdę zaskoczony, więc kiedy każdy opuścił cmentarz i została tam tylko nasza trójka podszedłem do niej.
Zapamiętałem każdą informację jaką nam o sobie przekazała. Dziewczyna nazywa się Jeon Ilyum, ma osiemnaście lat i pochodzi z Gwangju. Okazała się być byłą dziewczyną Doyounga, której nigdy nie widzieliśmy, ale co prawda wiele o niej słyszeliśmy.
Doyoung mówił nam, że poznał ją na początku ostatnich wakacji i zostali parą dość szybko. Nie mieliśmy okazji jej spotkać, ale nie umiem zliczyć ile telefonów dziennie dostawałem od Kima, który opowiadał co dziś robił z Ilyum. Czasami żartowaliśmy z niego, że ona tak na prawdę nie istnieje, ale on tylko uśmiechał się i pokazywał nam kolejne jej zdjęcie.
Po trzech miesiącach rozstali się, bo podobno dziewczyna wyleciała do Tajlandii, gdzie miała zamieszkać na stałe.
Powiedziała nam, że o śmierci Doyounga dowiedziała się od jego matki, która lubiła ją, dlatego jak najszybciej przyleciała z Bangkoku do Seulu. Opowiedziałem jej o moim własnym śledztwie, a ona stwierdziła, że chętnie przyłączy się do naszej dwójki, bo i tak zamierzała zostać u ciotki aż do wyjaśnienia sprawy.
Jeszcze nie stworzyłem listy podejrzanych, ale już ją z niej wykreśliłem. Skoro przyleciała do kraju dopiero wczoraj, z pewnością nie mogła być to ona.
Jeon Ilyum, witaj w drużynie.
JJH
ㅅㅅㅅ
wybaczcie, że publikuję z opóźnieniem ale miałam kilka ważnych rzeczy na głowie xo
CZYTASZ
can't you see me| jaeyong
Fanficzakończone ✓ Przyjaźń to najważniejsza rzecz w życiu tej trójki. Dlatego, kiedy Doyoung zostaje zamordowany, Jaehyun i Taeyong zaczynają śledztwo na własną rękę, które ma doprowadzić ich do mordercy, ale po drodze prowadzi do uczucia. "now see them...