Kostium Bohaterski

1.9K 163 51
                                    

Rozdział sprawdzany raz i to tak niezbyt dokładnie - mogą pojawić się błędy
________________

- PRZYBYWAM JAK NORMALNA OSOBA! - dudniący głos nikogo innego niż All Might'a wrzasnął, a drzwi do klasy otworzyły się z trzaskiem i kroczącym przez nie bohaterem numer 1.

Klasa natychmiast wybuchła chaotycznymi okrzykami. Prawie wszyscy stali i wiwatowali, podczas gdy kilku innych po prostu siedziało cicho. All Might podszedł do biurka, spoglądając w dół na wychowawcę klasy, zawiniętego w śpiwór. Wysoki, obszerny mężczyzna zwrócił się do uczniów, a jego uśmiech był tak wielki i jasny, jak zawsze. Jego grzmiący głos wkrótce ponownie wypełnił salę, gdy mówił, a jasnoniebieskie oczy w morzu czerni spoglądały na wiele głowy nastolatków.

- Dzień dobry wszystkim! Dzisiaj odbędzie się wasz pierwszy dzień treningu do zostania bohaterem! - więcej wiwatów rozległo się ze wszystkich kątów sali. - Wszyscy przesłaliście formularze na temat tego, jak będzie wyglądał wasz kostium bohaterski, i cieszę się, że mogę powiedzieć, iż wszystkie okazały się cudowne - wyciągnął małego pilota z dużym czerwonym przyciskiem. Gdy go nacisnął, ze ścian zaczęły wyskakiwać walizki, każda oznaczona numerem. - Swoje walizki znajdziecie po takim samym numerze, co wasze ławki. Szybko się poprzebierajcie i skierujcie się do imitacji miasta 3.

Wraz z tym, bohater opuścił klasę. Wszyscy podskoczyli i chwycili swoje walizki, pędząc hałaśliwie korytarzami do szatni. Izuku zajął szafkę, której używał wcześniej i otworzył ją. Otworzył także walizkę i wyciągnął z niej kostium bohaterski. Spojrzał w dół, chwytając rękawy swojej koszuli, ściągając ją. Niewielki uśmiech pojawił się na jego twarzy, kiedy włożył swoją bluzę z kapturem oraz spodnie do szafki. Zdjął koszulę i włożył nową, czując, jak miękki materiał pokrywa jego pełną blizn skórę. Naciągnął marynarkę na koszulę, trochę bawiąc się kapturem. Zakładając spodnie, zauważył wstęgę w walizce i tykający dźwięk dochodzący spod niej. Sięgnął w dół i chwycił za wstęgę, znajdując mały zegar leżący na dnie walizki.

Zawarli zegar, huh? I to faktycznie działający. To trochę jak ten w twoim oku. Trochę przerażające, ale może się przydać. 

'To prawda' Izuku przypiął zegar do swojej marynarki, mocując go tak, aby znajdował się po lewej stronie jego klatki piersiowej. 'Jest tego więcej. Ciekawe jak dużo.'

Pasek, szalik, wstęga oraz białe rękawiczki. Pas na nogę z uchwytem na walizkę także, huh. Człowieku, oni zawarli w tym naprawdę sporo.

Izuku wszystko wyciągnął, nic nie pozostawiając w środku. Na dnie walizki leżał tylko kawałek papieru, a na nim narysowany obrazek ukończonego kostiumu.

 Na dnie walizki leżał tylko kawałek papieru, a na nim narysowany obrazek ukończonego kostiumu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Grafika należy do autorki ff)

Nieźle. Cholera. Lepiej się pospieszmy. Musimy już iść.

'Tak, tak' Izuku oplótł szal wokół swojej szyi, nałożył na ręce rękawiczki oraz obwiązał na ręce wstęgę 'A więc chodźmy'

Wyszedł z kilkoma innymi osobami, kierując się do imitacji miasta, gdzie większość klasy już na nich czekała. All Might stał pośrodku w całej swojej chwale, spoglądając na klasę i obserwując pozostałych uczniów dołączających do grupy.

- W porządku! Teraz, gdy wszyscy są tutaj, czas zacząć. Podzielę was wszystkich na dwuosobowe zespoły: na bohaterów lub złoczyńców - wyjaśnił bohater i zaczął dzielić klasę na grupy. Izuku połączył siły z Momo w drużynie E. - Wygląda na to, że mamy nieparzystą liczbę - mruknął, kładąc palec na brodzie. - Aoyama, dołączasz do drużyny G. A więc teraz. Celem bohaterów jest albo schwytanie obu złoczyńców, albo dotknięcie bomby umieszczonej w jednym z pomieszczeń. Złoczyńcy mogą ukryć bombę, gdzie tylko zechcą. Pierwsze dwa zespoły zostana tutaj, podczas gdy wszyscy inni dołączą do mnie w pokoju z kamerami - wyciągnął po jednej karcie z dwóch pudełek z napisami "bohaterzy" i "złoczyńcy".  - Drużyna bohaterów A i drużyna złoczyńców E. Odsuńcie się na bok. Drużyno złoczyńców, macie 5 minut na podłożenie bomby i wymyślenie planu przed atakiem bohaterów.

 All Might zabrał pozostałych uczniów, dając zespołom czas na planowanie. Izuku wraz z Momo weszli do przydzielonego im budynku, znajdując czekającą na nich gigantyczną bombę. Złapali ją i weszli po schodach na 5 piętro.
Położyli bombę w kącie, po czym odwrócili się do siebie. Drużyna bohaterów na zewnątrz, składająca się z Katsukiego i Ejiro, także rozpoczęła planowanie. Katsuki w zasadzie rozkazał czerwonowłosemu, co ma robić, podczas gdy zespół złoczyńców zaczął pracować nad rzeczywistym planem.

 - Więc. Jak to zrobimy? - zapytał Izuku, głęboko zamyślony, patrząc, jak Momo kładzie dłoń na swojej brodzie.

 - Cóż, jedno z nas będzie musiało pilnować bombę, podczas gdy druga osoba będzie odpierać ataki bohaterów. Chociaż w tym wypadku, to byłaby walka 2 na 1, czym dalibyśmy im przewagę - zaczęła Momo. - Ale moglibyśmy również ustawić w tym pokoju pułapki, tak, że nawet jeśli któryś z nich się wkardnie, powinien być łatwy do wyeliminowania.

'Drużyna A. Kacchan i Kirishima. Mają zarówno moc, jak i siłę. Kirishima najprawdopodobniej będzie taranem, blokującym nadchodzące ataki, podczas gdy Kacchan zawalczy z napastnikiem. W tym sensie potrzebowalibyśmy jakiegoś przeciwdziałania  utwardzonej skórze Kirishimy, jednocześnie unikając eksplozji Kacchana. Co do niego, potrzebowalibyśmy ataków z dużej odległości. Coś w rodzaju łuku lub kija. Ale Kirishima też by atakowała, więc musielibyśmy również temu przeciwdziałać.  Jeśli uda nam się najpierw zdjąć Kacchana i związać go, wtedy moglibyśmy oznaczyć drużynę Kirishimy i złapać też jego. Gdyby jedeno z nas mogło powstrzymać Kirishimę, podczas gdy drugie zajęło się Kacchanem, to powinniśmy być w stanie…'

- Uh… Midoriya? Bełkoczesz - powiedziała Momo, kładąc dłoń na ramieniu Izuku.

Jego twarz poczerwieniała ze wstydu, kiedy zaczął się jąkać.  - P-przepraszam. Chyba stare nawyki nie zanikają, co? - Podrapał się po karku, nim na jego twarzy pojawił się poważny wyraz. - Twój dar to kreacja, prawda? - Momo skinęła głową.  - Czy mogłabyś może zrobić mi długi kij?

_____________

Jest rozdział dzisiaj a nie jutro, dlatego wszyscy tera idą tu 👇 i składają jakieś zamówienie bo chcę mieć większy wybór

(czyli tak wewnętrznie i ogólnie proszę żeby nikt na to jednak nie wchodził bo i tak będzie czekać na wykonanie kilka... naście dni, tygodni, miesięcy, lat)

 naście dni, tygodni, miesięcy, lat)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
🍄 𝙴𝚔𝚜𝚙𝚎𝚛𝚢𝚖𝚎𝚗𝚝 𝚙𝚘𝚜𝚣𝚎𝚍ł 𝚗𝚒𝚎 𝚝𝚊𝚔 • bnha fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz