~22~

727 46 54
                                    

*Perspektywa Dazai*

Chuuya cały czas rozpaczał z powodu śmierci Yu. Próbował wstać mimo braku sił.

- Czemu zabiliście Yu?! Czemu!? - wykrzykiwał załamującym się głosem. - Starałem się dla niej zrobić wszystko, tak mocno ją kocham! Poświęciłem jej wszystko! Zdolność! Opanowałem umysły innych, patrzyłem i mówiłem za nich! Tylko dla niej! - rudzielec nagle upadł, a zza ściany budynku wyłonił się niebiekooki szatyn o włosach średniej długości. Grzywka nachodziła tak na jego oczy, że ledwo co można było dostrzec jego niebieskie patrzałki.

- Wy potwory! - łza spod jego grzywki się wyłoniła i spłynęła na ziemię.

- Kim ty jesteś? - zapytałem.

- Jestem Kazuto! Jej chłopakiem. Jej miłością! Jej sprawiedliwością! Zemszczę się na was w jej imieniu! Zrealizuje jej plan! - chłopak rzucił się na mnie. Powalił na ziemie i swoimi rękami próbował mi przywalić. Odtrąciłem go i zneutralizowałem jego zdolność, po czym ten jedynie uciekł.

*Perspektywa Kazuto*

Zacząłem uciekać co sił w nogach. Udało się! Zrealizowałem plan Yu... Gdyby to widziała... Byłaby ze mnie dumna.... Ale teraz nie mogę dać za wygraną. Nie będę tym strachajłem! Dam radę i urosnę w siłę by pomścić moją słodką różyczkę. Wszystko poszło zgodnie z jej planem.

*Plan Yu + Perspektywa Kazuto*

- Dobrze skarbie. Jeżeli się nie mylę dostaniemy prawdopodobnie list, w którym będzie napisane, że rzekomo moja siostra popełni samobójstwo na moich oczach. Wtedy dam się pojmać i zneutralizować działanie mojej umiejętności. To spowoduje, że nic nie stracimy jeśli ty zdziałasz wiele jako Chuuya. Użyjesz jego prawdziwą formę umiejętności po czym gdy pewien osobnik zneutralizuje umiejętność rudzielca ty wyłonisz się z ukrycia i rzucisz na dawnego mafiozę o imieniu Dazai, czyli tego co posiada tą zdolność o której wpominałam. I wtedy zrealizujesz plan do końca.

*Teraźniejszość + Perspektywa (T.I)*

Dazaiowi udało się zneutralizować działanie Kazuto. Westchnęłam z ulgą. Podeszłam do Dazaia i pomogłam mu wstać, ale w tym samym momencie...

















*Perspektywa Chuuya*

Wstałem cały obolały, miałem pewne urywki w pamięci. Podzielałem wcześniej myśli Kazuto i zapamiętałem jedną rzecz, mianowicie gdzie się skrywa aktualnie. Jakiś czas temu zmienili kryjówkę i ją znam dzięki temu, że jakimś cudem zapamiętałem tylko ten fakt. Wiem, że mogę to wykorzystać by pokonać już całkowicie Kazuto wraz z moją (T/I) oraz pokazać jak mocno ją kocham!

Spojrzałem w stronę gdzie jest moja ukochana, ale mnie zamurowało co usłyszałem i widziałem.

- Kocham cię (T/I). Od samego początku kocham twoje śliczne (K.O) oczka, a także zadbane, miękkie (K.W) włosy~ Wiem, że to odwzajemniasz skarbie. Cieszę się, że mogłem ci to teraz powiedzieć - po wypowiedzeniu tych słów Dazai ją pocałował... A moje serce pękło na milion kawałeczków niczym bardzo kruche szkło....

_______________

431 słów i kolejny rozdział tego samego dnia, no wow! Kto by się spodziewał UvU. Mam nadzieję, że rozdzialik się wam spodobał i cierpliwie wyczekujcie na kolejny, a teraz bayuu! <3














I want to die for you~ (Chuuya Nakahara x Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz