8

2.5K 89 58
                                    

My też długo nie czekaliśmy bo jak tylko przyszłam to zaczęliśmy się pakować i składać namioty. W czasie jazdy śpiewaliśmy różne piosenki, Soo nawet rapowała co wychodzi jej naprawdę dobrze. A ja myślałam o czy.. No oczywiście... O Parku Jiminie.. MOIM NAUCZYCIELU. Nie mogę w to uwierzyć zakochałam się w nauczycielu który znając życie ma dziewczynę a ja sama mam chłopaka... Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos przyjaciela

-Jedziemy dziś do klubu?

-Odpadam nie lubię takich rzeczy - Powiedziała Soorin dalej czytając książkę

- Ja chętnie - Powiedziałam szczerze i popatrzyłam na Kooka który tylko skinął głową

- To co na 20 się widzimy? - Spytał podekscytowany Taehyung

- Oczywiście - Kook odpowiedział i się uśmiechnął

Kookie podwiózł mnie pod moją chatkę puchatka i dopiero teraz skapnęłam się, że jest 18.30 a jedziemy o 20.00. Biegiem poszłam pod prysznic. Ogoliłam się i umyłam włosy. Wysuszyłam je i zrobiłam koka żeby przy tańcu było mi chłodno w szyję. Zrobiłam bordowo złoty makijaż i dałam mocno bordową szminkę. Sukienkę miałam długa takiego samego koloru co usta z wycięciem od biodra do końca sukienki i złote szpiki. Założyłam kolczyki, spinkę i bransoletkę oczywiście złote. I wzięłam złotą kopertówkę. Była już 19.50 więc poszłam się napić i zeszłam na parking. Po minucie podjechał Kookie z Tae, Hoseokiem i jakimś fioletowo włosym chłopakiem na tyłach.

-Cześć skarbie- powiedział Kook i całe towarzystwo spojrzało na mnie z otwartymi ustami

-Cześć, cześć

-Cześć jestem Namjoon ale mów mi RM - odezwał się chłopak z tyłu

- Ja Jestem Kaya i tak mi mów - Powiedziałam i chłopak lekko się zaśmiał

-To co jedziemy - Spytał Kook

-Lecimy bo szkoda takiej nocy - Krzyknął uradowany Hobi do ucha młodszego Kima

-Możesz mi nie krzyczeć do ucha - Krzyknął już lekko pirytowany V

-Dobra sorki

I tu zaczęła się prawdziwa rozrywka bo byliśmy już pod klubem. Klubem który jest największy w całym Seoulu. Gdy wchodziliśmy we wnętrz imprezy czuć było alkohol pomieszany z potem i zapachem dobrej zabawy czyli narkotykami. Osobiście nie brałam nigdy i nie zamierzałam ale z tego co widzę Hoseok i RM są chętni.

- Cześć wszystkim - Zza pleców RM'a wyszedł czarnowłosy przystojny chłopak

-Witaj Seokjinie - Powiedział V

-Cześć jestem..

-Jesteś Kaya wiem, a ja jestem Jin, miło - Powiedział na jednym wdechu Jin

-Mhm to idziemy pić - Zapytał RM

-Nie czekamy na Parka - Zapytał Jin a ja już myślałam, że zejdę na zawał

-Nie zaprosiłem go - Powiedział Kook który nie był zadowolony ze na słowa "Park Jimin" się rumienię

- Ajj każdemu się zadrży zapomnieć, już po niego dzwonię - Powiedział Jin wyciągając komórkę

- Nie! - Krzyknęłam ja, V, Kook i Hoseok jednocześnie

- Już za późno wysłałem sms i napisałem, że jest Kaya - Powiedział Jin i mrugnął do jednym oczkiem

- No i zjebałeś wieczór stary - Powiedział RM widząc jak nasza 4 stoi wkurzona i czerwona jak burak ze złości. Z wyjątkiem no bo ja się rumieniłam..

- A to niby czemu? - Powiedział Jimin opierając się o moje ramię

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Postanowiłam, że zrobię wam niespodziankę i dodam jeszcze jeden rozdział dziś 💙 Mam nadzieję, że się podobało i obiecuje będzie więcej Parka teraz bo przez kilka rozdziałów było go mniej ❤️🌻

523 słowa 🌸

 𝕄𝕒𝕥𝕙 𝕋𝕖𝕒𝕔𝕙𝕖𝕣 ~  ℙ.𝕁𝕄Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz