7

2.5K 81 15
                                    

-Cześć Jestem Kai - Uśmiechnął się miło

- Jestem Kaya - Odpowiedziałam mierząc każdy kawałek jego twarzy
Chłopak był dość przystojny i przez koszulkę mogłam zobaczyć że jest bardzo umięśniony

- Co tu robisz? Widzę, że nie jesteś z Korei. - Przyglądał mi się z uwagą

- Fakt nie jestem, ale tu mieszkam. Podobało mi się tu od małego

- Kaya gdzie jesteś namioty rozłożone.- Krzyknął JungKook

-Sorki Kai ale muszę lecieć - wstałam ale poczułam lekkie szarpnięcie za nadgarstek

-Mógłbym twój numer? - Powiedział i patrzył na mnie z prośbą

-Tak jasne - Wpisałam odpowiedni numer do telefonu Kaia i pobiegłam do Kooka

- Cześć już jestem - Dałam buziaka w policzek mojemu chłopakowi

- Cześć skarbie - Posłał mi ciepły uśmiech

- To co grill - krzyknął uradowany Tae trzymający kiełbaski w ręku

- Tak ale niech lepiej Kook to zrobi bo z twoimi umiejętnościami spalimy namioty - Rzuciła szybko Soorin

Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i Kookie wziął się za rozpalanie grilla
Ten dzień spędziliśmy na PICIU, tańczeniu, gadaniu i jedzeniu. Taka wspólną mała imprezka.

Była dziś sobota a ja obudziłam się oczywiście z kacem bo chyba wypiłam najwięcej z Tae.

- Cześć słońce, już wstałaś? - Usłyszałam głos Kookiego nad moją głową

-Tak ale boli..
Nie dokończyłam bo Kook podał mi tabletki na ból głowy i butelkę z wodą

-Dziękuję - Uśmiechnęłam się bezsilnie
Wtedy przypomniała mi się historia z przed naszej pierwszej randki z Kookiem

- Znasz Pana Parka poza szkołą? - Zapytałam

- Mhm - Mruknął do mojego ucha

- Mogłabym wiedzieć skąd?

- To kolega Hoseoka i Namjoona

- Znam tylko Hoseoka - Powiedziałam popijając tabletkę wodą

- Kiedyś pójdziemy z nimi na imprezę to na spokojnie ich poznasz - powiedział patrząc w górę

I w tym momencie dostałam sms'a ale jak widać Kook się nawet nie przejął kto może do mnie pisać.

Od: Nr. Nieznany:

Cześć Kaya jak tam pobyt Ci mija?

Do: Nr. Nieznany

Przepraszam z kim mam przyjemność?

Od : Nr. Nieznany

A zapomniałem 😀 To ja Kai 😉

Do : Kai ☺️💋

Dziękuję, dobrze mi mija a tobie?

Od: Kai ☺️💋

Mi spoko zaraz będę wyjeżdżał. Może się pożegnamy? ☀️💖

Do : Kai ☺️💋

Oki to za 10 minut tam gdzie wczoraj? 😉🤪

Od: Kai ☺️💋

Mi pasi 😉🎉

Do: Kai ☺️💋

To do zobaczenia ❣️

Zaczęłam się przebierać w czyste ciuchy i zawiadomiłam resztę ze ide na krótki spacer. Popryskalam sie mgiełką i wyszłam z namiotu.
Szłam ok. 3 minuty na wskazane miejsce ale widziałam już Kaia który na mnie czeka. Podbiegłam do niego od tyłu i zakryłam mu oczy.

-Kto to - Powiedziałam rozbawiona

- Taka pewna Kaya - Powiedział śmiejąc się

Chwilę gadaliśmy ale już przyszła pora na pożegnanie.

-Spotkamy się jeszcze? - Powiedziałam trochę smutno

- Jasne, kiedy tylko będę miał czas to cię odwiedzę - Powiedział z uśmiechem

- Kai chodź jedziemy - usłyszeliśmy damski głos

-Twoja dziewczyna cię woła. - Powiedziałam i przytuliłam go na pożegnanie

- To moja siostra glupolu - Kai odwzajemnił uścisk

-To do zobaczenia za nie wiem ile - krzyknęłam i zaczęłam powoli się oddalać

- Do zobaczenia za tydzień - puścił mi oczko i pobiegł do miejsca z którego wyłonił się głos kobiety.

💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖

Przepraszam wszystkich za tak długą przerwę 🙏. Teraz postaram się częściej robić rozdziały 🌹 Zapraszam też na nową książkę też o Jiminie 🤩🌻 Kocham was bardzo 🌺

539 słów 💚

 𝕄𝕒𝕥𝕙 𝕋𝕖𝕒𝕔𝕙𝕖𝕣 ~  ℙ.𝕁𝕄Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz