5

2.7K 90 23
                                    

*pov Kayi

Wyszłam przed szkołę i zauważyłam, że Jungkook stoi przy swoim aucie dość zestresowany.

- Hej Kook wszystko ok?

- Tak, tak a teraz chodźmy - Powiedział otwierając mi drzwi od strony pasażera sam obszedł auto i wsiadł jako kierowca

- Toooo... Gdzie mnie zabierasz? - Powiedziałam z lekkim uśmiechem

- Przecież mówiłem, że niespodzianka - Powiedział Kook ukazując swój śnieżno-biały uśmieszek

Resztę drogi spędziliśmy na wspólnym śpiewaniu piosenek z auta. Po dłuższej chwili pojaz zatrzymał się przy jakieś łące.

-Ładnie tu - Powiedziałaś wychodząc z auta

Jungkook tylko zaśmiał się pod nosem i podszedł do bagażnika.

-Czyli piknik- powiedziałam i przytuliłam chłopaka
Kookie wyjął koc i koszyk z bagażnika
Rozmawialiśmy przez godzinę o wszystkim i o niczym. Nagle Jk złapał mnie za rękę i wyjął z kieszeni granatowe pudełeczko. W nim była bardzo ładna celebrytka z moim imieniem na środku.

-Kayo bo ja... Ja Cię kocham.. Nie jak p-przyjaciółkę. Od jakiegoś czasu jesteś dla mnie kimś więcej i chciałbym zapytać c-czy... Będziesz moją dziewczyną? ..
Przez chwilę patrzyłam w jego oczy i pomyślałam, że Kook nadaje się idealnie na chłopaka. Mimo, że czuję coś do niego to, to chyba nie miłość. Może to będzie dobry pretekst żeby zapomnieć o Parku. Nie chcę wykorzystać Kooka ale jednak czuje coś do niego.. Zauroczenie?

- Będę Jungkook - Powiedziałam i uśmiechnęłam się szeroko

-N-naprawdę? - Powiedział Kook który jakby odpłynął ze szczęścia

- T-tak - poczułam lekkie zaczerwieninie na mojej twarzy

I w tym momencie ciepłe, truskawkowe wargi chłopaka znalazły się na moich ustach....
On całował tak delikatnie.. Tak jakbym była lalką porcelanową.. Jakby jeden zły ruch mógłby stłuc mnie na milion kawałeczków.

-Teraz już nie możesz się tak ubierać - Powiedział Kook mierząc mnie całą swoim wzrokiem

-Czemu niby? - Powiedziałam lekko zmieszana

-Bo teraz jesteś moja i tylko ja mogę na ciebie patrzeć - Powiedział przeczesując włosy

-Ahh Kookie - Zaśmiałam się nie biorąc jego słów na poważnie

Skip time

Resztę dnia spędziłam na łące z chłopakiem miziając się i tuląc.
Kiedy wróciłam do domu dostałam telefon od Tae.

- Halo Tae, coś się stało?

- Szczęścia złotko - Powiedział pewny siebie Tae

-Kook Ci powiedział? - Powiedziałam lekko zaskoczona

-Nie, wstawił zdjęcie z waszej randki na instagrama - Powiedział Tae

-Ale jak to... Zaraz oddzwonię

Szybko się rozłączyłam i wybrałam numer do Kooka

-Cześć skarbie, co tam chciałaś? - Powiedział zadowolony Kook

-Czemu wstawiłeś nasze zdjęcie?

- Oj nie gniewaj się misiu... Chciałem pokazać, że wreszcie mam swoją dziewczynę marzeń

W tym momencie zaczęłam się rumienić

- Dobra niech Ci będzie ale następnym razem powiedz jak będziesz chciał to zrobić dobrze - Powiedziałam już spokojna

- Dobrze a teraz kończę skarbie, papa

- Papa

Połączenie zostało zakończone

🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻🐻

I jak zadowoleni? Teraz będzie trochę mniej relacji z Jiminem gdyż w tamtym rodziale było grubooo. 😁

465 słów ❣️

 𝕄𝕒𝕥𝕙 𝕋𝕖𝕒𝕔𝕙𝕖𝕣 ~  ℙ.𝕁𝕄Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz