Nagle zabrzmiał najbardziej oczekiwany dźwięk czyli dzwonek.
Wyszłam z klasy i chciałam iść do wyjścia ale zatrzymała mnie czyjaś ręka na moim ramieniu...- Drugi dzień szkoły a ty próbujesz zwiać z lekcji dodatkowych? - Powiedział Pan Park
- O cholera zapomniałam - Powiedziałem z sarkazem
- Słownictwo Panno Lee, Słownictwo - Powiedział prześmiewczo nauczyciel
- Ehh czemu muszę tu jeszcze zostać na dodatek z Panem - powiedziałam pod nosem
- Za spanie na jednym z najważniejszych przedmiotów nie dostaje się nagrody a z tego co wiem mnie lubisz - Powiedział z uśmiechem Pan Park
-Dobra dobra - Powiedziałam zawracając w stronę klasy
Kiedy byłam już pod klasą zauważyłam Soo która siedziała sama
- Hej Soo jesteś nadal zła? - Powiedziałam ale nie uzyskałam odpowiedzi. Nagle podszedł do nas Pan Park i poprosił Soo na chwilę do klasy. Po 2 minutach Soo wyszła z klasy i powiedziała głośne "Do widzenia" i poszła w stronę wyjścia.
Ale stop. Czy Soorin nie miała zostać na zajęciach dodatkowych... Czyli będę sama z denerwującym a zarazem przyjstojnym nauczycielem na lekcji.. Ehh jakoś sobie poradzę prawda?
Stało się... Dzwonek na lekcje...-Zapraszam do klasy Panno Kayo - Powiedział nauczyciel otwierając mi drzwi.
-Mam pytanie.. Co się stało, że Soo poszła do domu? - Powiedziałam kruchym głosem gdyż martwiłam się o przyjaciółkę
-Soo chciała przerabiać inny temat dlatego zostanie jutro gdyż muszę przygotować materiały podsumujace wczorajszy temat - Powiedział uśmiechnięty nauczyciel
- Więc Panno Lee... Napiszę Ci 3 zadania jakie masz zrobić a pod koniec lekcji Ci je sprawdzę - oznajmił nayczyel
Rzuciłam luźne "Dobrze" i wyjęłam zeszyt i książkę na ławkę.
Od początku robienia zdań czułam, że nauczyciel się na mnie patrzy ale to olałam.. Przy drugim zadaniu nie wytrzymałam i powiedziałam
- Dlaczego Pan Tak Na Mnie Patrzy?
Po chwili namysłu odpowiedział mi:
-Bo masz ciekawą i piękna urodę Kayo, dawno nikogo takiego nie widziałem- spojrzał na mnie pożądającym spojrzeniem i wrócił wzrokiem na laptopa leżącego na jego biurku.
Odwróciłam głowę na dół żeby nauczyciel nie widział moich rumieńców ale jednak powiedział
- Słodko się rumienisz - Uśmiechał się i zaczął stukać coś na laptopie.- Fuck - szepnęłam pod nosem i wróciłam do robienia zadań.
Po 10 minutach do klasy wszedł zdyszany Kook.
- Szukałem cię kurwa wszędzie Kaya - powiedział i rzucił się na mnie z przytulasem-Przepraszam ale Kay'a jest zajęta - Powiedział Pan Park
-Zamknij się Jimin - Rzucił Kook i usiadł koło mnie
Nauczyciel nic nie powiedział.. Tak jakby znał się z Kookiem poza szkołą
-Ile ci zostało bo dziś zabieram Cię na niespodziankę - Powiedział Kook
- No jeszcze trochę - Powiedziałam mimo, że już skończyłam ale nie miałam ochoty wchodzić z towarzystwa mojego nauczyciela
Widać, że Pan Park zauważył to i zaśmiał się pod nosem.- To będę czekać pod szkołą- Powiedział Kook i wyszedł z klasy
-Dlaczego go okłamałaś? Przecież już wszystko Skończyłaś. - Powiedział Pan Park z uniesioną jedną brwią
-Po prostu nie lubię niespodzianek - Skłamałam. Ale byłam dobrą aktorką więc nie było po mnie tego widać.
-Yhym - Powiedział Pan Park podsmiewujac się pod nosem.
-Wiem, że chce ze mną zostać i tyle - Powiedziałaś i ukazał swoje białe ząbki
Chciałam mu dogryźć i szybko rzuciłam- Chyba w twoich snach Jimin-
Widać było lekkie zszokowanie po chłopaku ale się nie poddał i rzucił szybko.- Czyli mówimy do siebie po imeniu Kayo - I puścił mi oczko
-Wygrałeś- szepnęłam i spuściłam moją czerwona od zawstydzenia twarz. Myślałam, że nauczyciel tego nie usłyszy ale jednak
-Ja zawsze wygrywam słońce - Powiedział i pokierował swój wzrok ku laptopa
Nie dałam rady więc wstałam i schowałam rzeczy w torbę. Przed wyjściem powiedziałam
-Do zobaczenia Jiminku
I wyszłam z klasy kierując się w stronę Kooka.🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍🤍
Myślicie, że Kook i Jimin się znają? Ciekawe jak zareaguje Soo kiedy dowie się na jakie obroty zeszła relacja między Jiminem a Kay'a.
620 słów 💜
CZYTASZ
𝕄𝕒𝕥𝕙 𝕋𝕖𝕒𝕔𝕙𝕖𝕣 ~ ℙ.𝕁𝕄
Teen FictionW TRAKCIE POPRAWY Na początku może być trochę Cringe ale później da się czytać 😭✋ Nazywam się Kaya mam 18 lat i mieszkam w Seoulu. Pochodzę z Polski i chodziłam tam do szkoły lecz byłam gnębiona więc chciałam zmienić szkołę. Moi rodzice są dość bo...