9

2.7K 68 18
                                    

Devil jak tylko na niego wsiadłam stanął dęba. Nie robi to na mnie wrażenia. Podnoszę się w siodle razem z tym jak koń podniósł kopyta do góry. Soff pisknęła, ale nie zwróciłam na to uwagi. Były właściciel debila cofnął ich do tyłu tak, żeby koń nie zrobił im krzywdy. Skupiłam się na koniu. Gdy koń opuścił kopyta na dół walnął z barana. Tzn. wykopał tylne nogi do góry. To też nie zrobiło na mnie wrażenia. Właśnie w tym momencie zaczęło się rodeo.

Koń był bardzo zdenerwowany, ale nie odpuszczałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Koń był bardzo zdenerwowany, ale nie odpuszczałam. Koń w końcu się zmęczył i stanął w miejscu. Pogłaskałam go po mokrej szyi. Koń parsknął i wygiął głowę co znaczy, że mu się podobało. Zaczęłam go trochę drapać. Spojrzałam na zegarek o widzę, że jest 9;00. Okej, czyli jest jeszcze czas. Patrzę na tego faceta

-może pan przynieść wodę dla niego?

-uhm...idę

Irytował mnie ten facet. Poszedł po tą wodę. Spojrzałam na Soff i zastanawiałam się czy ona jeździ konno.

-ej sof?

- tak?

-jeździsz lub jezdziłaś kiedyś konno?

-zawsze chciałam jeździć, ale rodzice mi nie pozwolili, a teraz wogóle mi nie pozwalają na nic.

-a chciałabyś zacząć?

-fajnie by było, ale koń to duży koszt

- spokojnie mamy na to pieniądze. Z tego co wiem w szkole i tak mamy wolne na 2 miesiące z powodu, że zgłosiłam ją o to, że jest zaniedbana i przyszedł sanepid i zamknęli ją dopóki jej nie wyremontują hehe- mówię z uśmiechem, a oni wybuchają śmiechem

- proszę to woda- mówi ten facet podchodząc z wiaderkiem wody. Koń się cofa, a gdy facet chce podejść staje dęba. Na szczęście wiedziałam, że muszę być czujna i nie spadłam z niego.

-zostaw wiadro i się odsuń

Facet zrobił oco prosiłam, a koń podszedł do wiadra i powąchał po czym kopnął wiadro prawym kopytem i woda się wylała. Woda miała dziwnie mętny kolor. Teraz to się wkurwiłam. Spojrzałam na właściciela i na chłopaków. Facet chciał zacząć uciekać ale chłopcy go złapali, a sof zadzwoniła po policję.

****

Okazało się że facet ma jeszcze jednego konia, którego niedawno kupił przez co koń nie jest, aż tak zniszczony psychiczny. Koń jest bardzo śliczny i nazywa się Angel tak trochę to śmieszne bo Angel i Devil.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
~ Love is where you silently want it ... ~ 5sos/ 1D/ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz