3 lateq później
Tak, więc nadal mieszkamy w tej willi co przeprowadziliśmy się po raz ostatni i mój brat z przyjaciółmi jak i sof i Maya dalej mieszkają że mną i 5 przyjaciół hehe.
Melka ma już 5 prawie 6 lateq. Ja sama mam już 21 prawie 22. Skończyłam szkołę co było trudne....
Jak pewnie pamiętacie byłam w ciąży i dopiero przy porodzie dowiedziałam się, że jestem w ciąży bliźniaczej!! Cudnie co nie?
Złożyło się tak, że Meli ma teraz młodsza siostrę Rose i młodszego brata Cody'iego. Hmm...co mogę wam jeszcze opowiedzieć.No tak!!! Ja i Cali jesteśmy zaręczeni!!!
Tak było dosyć śmiesznie z zaręczynami, bo były na ślubie Hazzy i Soffi. Tak oni już po ślubie. Jeśli chodzi o Ashotn'a i Mike'a to różnie bywa, ale będą się starali o to, żeby mogli wziąść ślub kościelny. Każdy z moich przyjaciół ma parę. Luke i Sierra. Mike i Ash. Cal i ja. Hazz i Sof. Lou i Li. Ni i ta dziewczyna z domu dziecka co była nasza informatorką. Tak dla mnie też był to szok. Teraz najlepsze!!!Zazz i Maya. Tak oni razem! Są całkowitymi przeciwieństwami, ale dopełniają się nawzajem. Tak wam po cichu szepne, że Maya jest w ciąży i wiem tylko ja, Zazz i ona.
Ten chłopak co miał wtedy 18 lat no właśnie to z nim wszystko okej... Bynajmniej tak mówił...
Co wam mogę więcej powiedzieć...chyba już nic....
*****
15 lateq później
Łoooo... Tu się dużo zmieniło. Niekoniecznie na dobre... Cóż przez gang w moim życiu zabrakło Lou i Li. Jechali w samochodzie i mieli wypadek.... Pominmy fakt, że byli na wyścigach okej?
Ni i Clara jak się później dowiedziałam są już po ślubie od kilkunastu lat i mają 2 dzieci
Ash i Mike... Hm...tu całkiem śmiesznie. Otóż założyli zoo. Tak....oni i zoo. Dosłownie mają tam jak w raju i sami idealnie tam pasują.
Oczywiście każdy z nas jest w gangu o zmianie wogóle nie ma mowy.
Nie będę rozpisywać się o każdym, bo każdy założył rodziny i każdy ma swój świat. Co prawda wszyscy dalej mieszkamy razem. Wszyscy nadal się przyjaźnimy. Nadal mamy niekiedy spiny, ale się układa. Nasze dzieci cieszą się tym, że mają kuzynostwo w domu... No cóż.
Ekhem...przez Caluma nasze dzieci by się nie nudzimy nawet jakby były w domu same....
Mój mądry mąż po kilku miesiącach po mojej ciąży znów mnie zapładniał. Zajebiście prawda?
Mam 12 dzieci z czego Meli jest dorosła i sama ma dzieci i męża. Rose i Cody mają po 18 prawie 19 lat i co tu dużo mówić...tak wiem dużo powtarzam tego. W każdym razie moje dzieci idą w moje ślady. Obydwoje mają już dwójkę dzieci co mnie śmieszy... Normalnie nasza rodzina przebija wszystko....
Nie będę już nic mówić o innych bo też się rozrastają jak....nie będę mówić co heheh
***
Nie umiem pisać zakończeń, ale bardzo dziękuję wam, że dotrwaliscie do końca i przede wszystkim tym co byli z moja książka na bieżąco. Dla tych osób duuuuuży całus ode mnie i jestem wam bardzo wdzięczna za wsparcie i wogóle.Sama nie lubię zytac tych podziękowań i zawsze je pomijam, więc po prostu dziękuję 💞
Kocham was i pamiętajcie, żeby się nie zmieniać. Zawsze bądźcie tacy jacy lubicie być. Nie podporządkowujcie się pod innych. Taka rada ode mnie, bo ja popełniałam ten błąd.
Całusy 😘😘😘
Bayyy💕💜💙💚💛🖤
CZYTASZ
~ Love is where you silently want it ... ~ 5sos/ 1D/Zakończone
Fanfiction17 letnia Tosia kilka lat wcześniej uciekła od brata, który się nad nią znęcał wraz ze swoimi kumplami. gdy dziewczyna zostaje zgwałcona przez kolegę swojego brata a on nic z tym nie robi, wydaje wszystkie swoje oszczędności na bilet do Sydney kropk...