Przepraszam, ale dziś nie ma rozdziału, ale obiecuję nadrobię to w weekend. Dziś skończyłam późno szkole i przy okazji miałam akcję ratowania przyjaźni z moją przyjaciółką. Po szkole chciałyśmy spędzić trochę czasu razem, więc pojechałyśmy do takiego konia. Nie jest on zajeżdżony, więc na nim nie jeździmy, ale sobie z nim zdjęcia robimy albo karmimy jabłkami i wogóle takie tam.
Jak chcecie to tu macie zdjęcie
Nom, więc nie będę wstawiać więcej bo po cóż wam to...
CZYTASZ
~ Love is where you silently want it ... ~ 5sos/ 1D/Zakończone
Fanfiction17 letnia Tosia kilka lat wcześniej uciekła od brata, który się nad nią znęcał wraz ze swoimi kumplami. gdy dziewczyna zostaje zgwałcona przez kolegę swojego brata a on nic z tym nie robi, wydaje wszystkie swoje oszczędności na bilet do Sydney kropk...