Marvel Chat vol.2

chat 21

Użytkownik Tony Stark dodał/a do chatu Clint Barton, Natasha Romanoff, Peter Parker, Wanda Maximoff, Steve Rogers, Sam Wilson, Pietro Maximoff, Bucky Barnes, Bruce Banner, Scott Lang

Tony: Dlaczego kurwa, dlaczego?

Bucky: Też się zastanawiam dlaczego jeszcze żyjesz

Tony: Nie o to kurwa mi chodzi

Steve: Co się znowu stało?

Tony: Co się stało? Ktoś mi znów mikrofale rozpierdolił

Wanda: O nie znowu się zaczyna

Sam: Tylko nie to

Pietro: O co wam chodzi?

Bruce: Tony ma obsesję na punkcie mikrofali, skończyło się to na chwilę, ale widzę, że znów się zaczyna

Clint: Ale panikujesz

Tony: Panikuje? Ja panikuje?! Weź ty się zamknij baton, mikrofala to coś cudownego, nie musisz gotować czy piec, wystarczy, że włożysz do mikrofali

Scott: No, ale o co tyle krzyku, przecież stać się na mikrofale i to nie jedna

Tony: Nie będę tolerować tego, że ktoś mi ją zepsuł, jak znajdę tego skurwysyna to go zabiję, będzie jadł beton, rodzona matka go nie pozna

Bucky: Nie wiem kto to zrobił, ale współczuję zimokowi XD

Peter: Ja to zrobiłem, wystżeliłem pajęczynę i przyczepiła się do mikrofali, przepraszam

Tony: Nic się nie stało, zaraz Bucky pójdzie kupić nową

Sam: WTF przed chwilą tak krzyczał, a jak się okazało, że to Peter, to nagle taki miły

Natasha: To Peter, Tony nie da rady być na niego zły

Bucky: Ej czemu ja mam iść kupić tą twoją durną mikrofale?

Tony: Miałem posłać Clinta, ale on by ją rozwalił po drodze

Clint: Wcale, że nie

Natasha: Ekspres mi rozwaliłeś

Clint: To nie ja

Natasha: Rozwaliłeś go cztery razy, stojąc przy nim z bitym widelcem i mówiąc to nie ja, to już tak było

Clint: No bo to nie ja

Bucky: Ja nie uniose tej twojej jebanej mikrofali

Tony: To weź sobie Steva

Steve: Co? Czemu mnie?

Tony: Bo ty jesteś dobry obywatel i wszystkim pomagasz, staruchom no i tam reszcie

Steve: Ja wcale nie jestem taki dobry, jebnołem teraz Sama w głowę i przeklnołem

Sam: To bolało

Wanda: Co ty robisz, że nie możesz iść?

Steve: oglądam my little pony

Pietro: XD ale dziecko

Tony: Ja pierdole, niech ktoś idzie po tą mikrofale, bo szału dostanę

Scott: Trzeba cię do psychologa umówić

Tony: Przy was to nawet psycholog już nie pomaga

Natasha: Nikt nie pójdę po twoja jebaną mikrofale

Tony: A chuj wam w dupę idę sam, jeszcze do mnie po coś przyjdziecie, zobaczycie

***
Ej ludki wróciłam, jest tu ktoś jeszcze?

Nie mam pomysłów na rozdział, dajcie jakieś \_/