Wiedziałem co mnie czeka, mój brat bardzo lubił zmieniać wspomnienia nieposłusznym mu wampirom, a i ja sam używałem czasami tego sposobu. Nie była to miła operacja, bo przecież nikt nie lubi jak ktoś morduje mu rodzinę i przyjaciół na jego oczach. Jednak on uważał że ból psychiczny prędzej złamie wampira niż ból fizyczny.
Przymknąłem oczy, starałem się jak najbardziej skupić na słowach zaklęcia wypowiadanego przez moją siostrę. Ku mojemu zdziwieniu udało się.Znalazłem się nad klifem. Stałem i rozglądałem się dookoła widok z stamtąd był piękny. Pokazywał on prawdziwą potęgę morza. Lekka bryza morska muskała moją twarz. Zaciągnąłem się powietrzem. Zaczął kropić deszcz. Mimo iż to miejsce mi się bardzo podobało myślałam że będzie bardziej wesołe. Jednak pomyliłem się. Za mną zobaczyłem las biła od niego dziwna mroczna aura. Podążyłem w tamtą stronę. Domyśliłem się że w głowie dziewczyny że każde wspomnienie było ukazane w postaci drzew. (U każdego człowieka czy istoty nadprzyrodzonej są one ukazane w innej postaci). Podszedłem więc do pierwszego. Była na nim wyryta data, rok wspomnienia oraz czy jest ono smutne czy radosne. Szedłem przed siebie szukając odpowiedniego wspomnienia. Miałem zamiar znaleźć jakiekolwiek zapomniane wydarzenie, lub z wczesnego dzieciństwa, które mogłoby przydać się mojemu bratu.
(Chciałam wam zobrazować co miałam na myśli .Jednak nie znalazłam żadnej fotografii która by najbardziej obrazowała to co mam na myśli. Myślę że najbardziej pasuje to zdjęcie. Tylko z kilkoma różnicami. Prawa strona lasu była jakby jaśniejsza-dobre wspomnienie, a lewa ciemniejsza- złe, smutne wspomnienie. Mam nadzieję że przynajmniej trochę pomogłam Wam w interpretacji tego~Autorka)
Wreszcie dotarłem do drzewa które przedstawiało wspomnienie z 10 urodzin dziewczyny. Wahałem się przez chwile. Dotknąłem go i przeniosło mnie do smutnego pomieszczenia, najprawdopodobniej salonu. Był bardzo pusty. Nie miał żadnych obrazów na ścianach, z których nawiasem mówiąc odpadał tynk. Na środku niego siedziała mała, wychudzona dziewczynka. Przed nią świeciła się świeczka którą paliła się słabym światłem. Po policzku dziewczyny płynęły łzy.
- Wszystkiego najlepszego Natasha- powiedział do siebie
Gdy zdmuchnęła świeczkę. Do pokoju wpadła ewidentnie pijana kobieta i zaczęła krzyczeć na nią:
- Nie pal mi świeczek w domu, bo go spalisz. Czy ty musisz być takim beznadziejnym dzieckiem? Jesteś do niczego, tak żałośna jak twój ojciec. To przez ciebie i jego chęć pomagania innym stracił życie. To wszystko twoja wina! Ale ja cię nauczę pokory. Pokażę jak okrutny jest świat- po czy uderzyła dziewczynę w policzek i pociągnęła za sobą do ciemnego pomieszczenia. Zamknęła ją na klucz. Po czym krzyknęła jeszcze po części do siebie po części do dziewczyny:
-Jesteś tak samo nikim jak twój ojciec. Nie potrafił uchronić naszej rodziny przed tą suką Ester. Zapłacił za to życiem i zrobił z ciebie jeszcze większego śmiecia pozwalając tej szmacie rzucić zaklęcie.
CZYTASZ
Połączeni Przez Przeznaczenie. The Originals.✔️✔️
VampiroHistoria o 19 letniej dziewczynie Nataszy która wraz z koleżanką przyjeżdża do Nowego Orleanu i tam przez przypadek spotka legendarną hybrydę Klausa Mikaelsona. Czy dzięki tej znajomości dziewczyna pozna miłość życia Elijahy? Czy zostanie Oszukana p...