Pov. Deku
Deku mieszka z mną w mojim domu rodzinnym od tygodnia . Rodzice nie mogli nic powiedzieć w tej sprawie . Bo wkońcu to pomysł All Mighta,generała piździsława i lekarzy psychiatrycznych. Zielono włosy narazie zachowywał się jak duch . Nie odzywał się ,praktycznie siedział cały czas przy mnie w pokoju . Ledwo go zaganiałem pod prysznic i do jedzenia . Wygląda na to ,że mu się polepsza . Matka na to wszystko krzywo patrzy. Fakt . Mieszkając pod jednym dachem z byłym mordercą i psychopatą jest bardzo ryzykowne i niebezpieczne ale Deku oznajmił wszystkim ,że będzie sie tylko mnie słuchał nikogo innego nie będzie .
Gdy wstałem Deku przy mnie nie było. Wystraszony szukałem go po całym domu ale go nie było nigdzie ! All Might mnie zabije !! Miałem go pilnować ! Zbieglem na dół ,na kanapie siedziała moja matka z Deku. japierdole.. ale się zesrałem z strachu ..
- Izuku nic znowu nie je od dwóch dni . - Spojżała na mnie pokazując na talerz z kanapkami wraz z warzywami . - Nikogo sie nie słucha ...
- Kacchan !! - Deku uśmiechnięty podbiegł do mnie i przytulił się do mojego torsu mocno . - Martwiłem się o ciebie Kacchanek... Spałeś długo... - Ah zapomniałem wspomnieć ,że ostatnio osłabłem i cały czas spałem chyba ,że budziłem się by zająć się Deku. Pogłaskałem go po jego miękkich włosach . Wydał z siebie dźwięk który znaczył u niego zadowolenie .
- Deku dlaczego znowu nic nie jesz ? Hę?- Odsunął się ode mnie i spojżał na podłoge .- Chyba nie chcesz sie rozchorować ,prawda ?
- Przepraszam Kacchan... Ale tak sie martwię o ciebie ,że az mi to apetyt odbiera.. - Spojżał na mnie smutnymi oczami . Eh..
- Dobrze . Ale teraz siadasz i ma wszystko zniknąć z talerza - Uśmiechnął się do mnie szczęśliwym spojżeniem i usiadł na kanapie biorąc talerz z kanapkami i zajadając się nimi . Ucieszył mnie ten widok .
- Katsuki musimy porozmawiać . Nie ma ale . Chodź - Japierdole ! A ona czego znowu chce ?! Poszedłem za nią do kuchni posłusznie . Oparła się o blad i założyła recę na klatke piersiową.- Zmienił się ...
- No wow? To tylko chciałaś mi powiedzieć ?- powiedziałem z irytacją .
- Nie . Wiesz ,że mi sie to nie podoba ,że ON tu jest ..
- A wiesz ,że mam to w dupie? Mi przekazali opieke nad nim . Nikogo innego się nie słucha ,jedynie mnie ! Jakby był u kogoś innego dawno byłby wychudzony i odwodniony ! Kiedy odbudują akademiki wrócimy do nich . A kiedy skończymy szkołe więcej ci nie będziemy zatruwać dupy !!!
- Nie o to mi chodzi.. Myśle ,że powinien być u Inko ! Dlaczego wybrał mieszkanie z nami ?! Nie mamy dużo problemów już ?!
- Jestem jedyną osobą którą Deku postanowił nie zabijać . Nie zabił mnie chodź tego bardzo chciał ! Odrzucił zabijanie i bycie złoczyńcą tylko dlatego by być z mną ! - Gdy to powiedziałem usłyszałem zamykanie drzwi do domu . - Deku ?- Spojżałem na okno . Deku wyszedł z domu ! - Kurwa Deku !!- Jak najszybciej mogłem ubrałem buty i już chciałem wychodzić kiedy matak powiedziała .
- Ty go kochasz ... A on ciebie ... - Co... Ja nie.. Odwróciłem się do niej . - Zauważyłam wcześniej te twoje dziwne zachowanie . Wiedziałam ,że się zakochałes. Ale nie wiedziałam ,że to będzie seryjny morderca ... Dobra wypierdalaj już za nim ! - Nie odpowiedziałem jej i biegłem za Deku . Kurwa gdzie on biegnie !! Szybki jest .. Biegłem za nim aż za miasto . Zatrzymał się na plaży.
- Po co za mną biegniesz ? Przeszkadzam wam tylko... - Podbiegłem do niego stając od niego 30 cm .
- NIGDY MI NIE PRZESZKADZAŁEŚ !! KURWA DEKU !!! - Wziąłem za jego bluze i przyciągnołem do siebie - Nie rozumiesz tego ,że ja Cię kocham ?! - Jego oczy zaświeciły się . Czułem jak jego serce przyśpiesza a on robił się czerwony .
CZYTASZ
Jesteś moją lepszą połową /s1 / BakuDeku/ Villiam Deku
Short StoryJeden chłopak, jedno słowo, jedno życie mogło zmienić naszego spokojnego Izuku w mordercę i złoczyńcę. Czuł się odrzucony przez społeczeństwo ,był wyrzutkiem którego nikt nie chciał . I co się stało gdy miał 14 lat ? One for All i Przymierze Złoczy...