,,Ostatnia szansa"
-Rebekah wstawaj bo znowu się spóźnimy. - usłyszałam głos Draco.
Otworzyłam powoli oczy i zauważyłam jak chłopak ubiera swoje czarne spodnie.
Mimowolnie uśmiechnęłam się na jego widok.
-Nie możemy tu zostać? - zapytałam podnosząc się powoli do pozycji siedzącej.
-Nie, bo nauczyciele nas zabiją. - uśmiechnął się i złożył pocałunek na moich ustach.
Przymknęłam oczy, a Ślizgon chwycił moją twarz przyciągając bardziej do siebie.
Po chwili Draco powoli oderwał się ode mnie, a ja otworzyłam oczy.
Na jego twarzy pojawił się uśmiech, po czym zaczął ubierać swoją białą koszulę, a ja mogłam dokładnie obserwować jak każdy jego mięsień napina się.
Przegryzłam wargę uważnie mu się przyglądając.
-Draco, ale wieczorem będziemy musieli pilnować tych głupich korytarzy... - próbowałam go przekonać do pozostania w dormitorium.
-Uwierz mi, że nie będzie tak źle. Zaplanowałem już coś tak, że nikt o tym się nie dowie. - oblizał dolną wargę. - A teraz ubieraj się już. - spojrzał na mnie znacząco, a ja głośno westchnęłam i przewróciłam oczami po czym wstałam z łóżka i ruszyłam w kierunku szafy.
•
Ja i Draco mieliśmy zająć się tymi częściami szkoły, do których uczęszcza najmniejsza liczba uczniów.
Szłam właśnie korytarzem przez siódme piętro.
Draco musiał coś jeszcze załatwić i umówiliśmy się, że tu się spotkamy.
Chodziłam w tą i z powrotem niecierpliwiąc się coraz bardziej.
-Gdzie twój chłopak? - usłyszałam za plecami głos Tony'ego.
-A gdzie twoja dziewczyna? - powoli się odwróciłam zakładając ręce na piersiach.
-Pierwszy zapytałem. - szedł w moim kierunku.
-Zaraz tu przyjdzie. - oznajmiłam mierząc go wzrokiem.
-A więc mamy czas. - oblizał dolną wargę.
-Czas na co? - zamarszczyłam brew, a on zatrzymał się tuż przede mną.
-Powinnaś być ze mną. Nie z nim. - chwycił moją twarz w swoją rękę, ale natychmiast ją zepchnęłam.
-Czy ty siebie słyszysz? Masz dziewczynę i zostaw mnie w końcu w spokoju jestem szczęśliwa z Draco. - syknęłam.
-Na razie może i jesteś. Porozmawiamy za jakiś czas. - spojrzał mi głęboko w oczy.
CZYTASZ
𝐘𝐨𝐮'𝐫𝐞 𝐦𝐲 𝐫𝐞𝐚𝐬𝐨𝐧 𝐭𝐨 𝐥𝐢𝐟𝐞 (𝟏𝟖+) | 𝐃𝐫𝐚𝐜𝐨 𝐌𝐚𝐥𝐟𝐨𝐲 ✔
Fanfiction,,Kocham Cię i nie ma rzeczy, przez którą mogłabym cię znienawidzić." • Wydawałoby się, że nienawiści Rebekah'y Chamberlain i Dracona Lucius'a Malfoy'a nie jest w stanie nic zniszczyć, a jednak nawet najszczersza nienawiść może zamienić się w prawdz...