Czym jest ochwat i jakie są jego objawy?
Jest to jedna z najczęstszych chorób u koni. Ochwatem nazywane jest asceptyczne zapalenie tworzywa kopytowego — listewki rogowe odchodzą od warstwy rogotwórczej, a kość kopytowa ciągnięta przez ścięgna może się przemieścić, a nawet przebić podeszwę. Inna definicja mówi zaś, że ochwat jest niezakaźnym, rozlaniem zapalenia tworzywa kopytowego, przebiegającym z dużą ilością wysięku oraz martwicą blaszek kopytowych.
W praktyce ochwat jest chorobą całego końskiego organizmu, a nie tylko jego części. Jest też często przyczyną końskiej kulawizny, a w najgorszych przypadkach potrafi doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia i konieczności uśpienia go.
Ochwat istnieje w kilku odmianach. Ochwat obciążeniowy powstaje na skutek zbyt długiego transportu lub, jak sama nazwa wskazuje, przeciążenia treningiem albo zbyt długą jazdą po twardym podłożu. Ochwat paszowy ma swoje źródło w zbyt gwałtownej zmianie pożywienia albo przekarmieniu wierzchowca. Innymi przyczynami jego występowania mogą być podawanie zepsutych paszy, trujących roślin czy zbyt świeżych ziaren. Ostatnim rodzajem jest ochwat porodowy albo taki wywoływany ciężkimi chorobami wewnętrznymi.
Gdy nasz koń ma ochwat, jego puszka kopytowa jest gorąca, zaś przy próbie dotknięcia zwierzę cofa nogę, odczuwając ból. Inne objawy to ciągnięcie nóg przez konia, wysuwanie przednich kończyn do przodu, podciąganie tylnych pod brzuch, przyspieszone tętno, opieranie o ścianę, a w przypadku klaczy występowanie wysięku z dróg rodnych. Choroba ta zaczyna się gwałtownie.
Jak dokładnie dochodzi do tej choroby? Jaki jest jej przebieg?
Przy ochwacie paszowym, najczęściej występowaną odmianą tej choroby, dochodzi do przedawkowania węglowodanów. Po przedawkowaniu każdy rodzaj skarmionego zboża podawany koniu może być powodem powstania tej choroby więc warto mieć to na uwadze. W jelitach grubych dochodzi do spadku kwasowości, a to powoduje rozpad bakterii jelitowych z grupy Enterobacteriacea. Podczas owego rozpadu są uwalniane, zostają endotoksyny, które przedostają się do krwi, a później wraz z nią do naczyń włosowatych kopyta. Tam zachodzi szereg reakcji, a to doprowadza do zniszczenia blaszek wewnętrznej warstwy puszki kopytowej. Wewnątrz puszki zaczyna się gromadzić zbyt duża ilość płynu, zwiększa on ciśnienie wewnątrz puszki kopytowej, a ta stanowiąc zamknięte naczynie, nie ma możliwości się rozciągać. Ochwat jest dla konia ogromnie bolesny. Zbyt duża ilość płynu powoduje odklejenie puszki kopytowej od kości kopytowej, co później wpływa na deformacje kopyta.
Możemy odróżnić trzy etapy przebiegu choroby.
Pierwszą jest rozwój choroby, podczas której możemy zaobserwować początek oddzielania się blaszek wewnętrznej warstwy puszki kopytowej od tworzywa kopytowego. Faza ta, jest krótka i trwa od kilku do maksymalnie kilkunastu godzin. Podczas drugiej fazy, tzw. ostrej, pojawiają się pierwsze objawy bolesności kopyta aż po przemieszczenie się kości kopytowej wewnątrz puszki. Ten etap trwa kilka dni. Trzecia i ostatnia faza jest nazywana przewlekłą. Koń odczuwa wtedy ogromny ból w kopycie, kuleje, a kość przemieszcza się wewnątrz puszki. Ten etap choroby występuje jeżeli w fazie ostrej nie wyleczyliśmy wierzchowca do końca. Wtedy ten stan może trwać nieokreśloną długość czasu.
Gdy nastąpiło opuszczenie kości kopytowej oraz związane z nim zmiany w puszce kopytowej są już niestety nieuleczalne. Przy chronicznym ochwacie wymagane jest podkucie ortopedyczne. Musimy pamiętać, że konie, które przeżyły tę chorobę, mogą nie nadawać się już do żadnej pracy, jednakże trzeba przyznać, że jednocześnie duży odsetek koni po owej chorobie funkcjonuje normalnie i odchodzą od tej reguły.
Co więc robić gdy podejrzewamy ochwat u naszego konia? Przede wszystkim powinniśmy szybko zawiadomić weterynarza. Ten powinien podać zwierzęciu leki przeciwzapalne, przeciwbólowe oraz płyny i antybiotyki jeżeli stan wierzchowca tego wymaga. Leczony koń nie może w ogóle pracować, musi przebywać w boksie z miękką ściółką (piasek lub trociny), nie może mieć podkutych kopyt, a jeżeli takowe posiada, trzeba je rozkuć. Wtedy kopyta stawiane są w glinie zmieszanej z altacetem. Na samym początku leczenia nie podaje się także picia.