Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zdechł Big Jake - najwyższy koń na świecie. Mierzył w kłębie nieco więcej niż 210 cm i ważył 1136 kilogramów. Według Agencji Prasowej padł w amerykańskim stanie Wisconsin. Miał 20 lat. Zmarł 7 lipca ubiegłego roku, lecz jego właściciele nie chcą podać dokładnej daty. Mieszkał ze swoim panem Jerry'm Gilbertem na farmie Smokey Hollow, w miejscowości Ostego w stanie Michigan. Jerry powiedział, że na początku było z nim ciężko, ponieważ rumak posiadał ognisty temperament i trudno było nad nim zapanować. Jednak z czasem zmienił się i stał się spokojniejszy. W dodatku miał złote serce i do każdego nastawiony był przyjaźnie. Mimo sławy, którą zdobył dzięki swojej niezwykłości wciąż był pracowity i dobrze się spisywał, gdy pan Jerry zaprzęgał go do wozu. Rozmiary olbrzyma sprawiły, że na farmie wszystko musi być większe. Wiele rzeczy zostało specjalnie zrobionych pod jego wielkość. Jego rasa to belgijski koń zimnokrwisty. Póki co nie wiadomo co było przyczyną zgonu.
