Od dawna słyszy się z różnych stron o cukrze, nie tylko w diecie ludzkiej, ale i końskiej. Zazwyczaj informacje na jego temat mają bardzo negatywny wydźwięk. A jak jest naprawdę ? Czy rzeczywiście nasi kopytni przyjaciele potrzebują diety "sugar-free"? Czy jest to w ogóle możliwe ? Czy może to kolejny trend, który w niedalekiej przyszłości przyniesie przykre konsekwencje ?
Cukry to węglowodany - cząsteczki złożone z atomów wodoru, tlenu i węgla. Zapewne każdy słyszał o glukozie i fruktozie. Są to przykłady cukrów prostych, które łączą się i tworzą bardziej złożone frakcje jak np. skrobia. Cukry, w różnej postaci, można znaleźć m.in. w owocach, warzywach, ziarnach, źdźbłach traw, ogólnie ujmując w produktach, które to tworzą dietę naszych koni. Co ciekawe, mleko klaczy jest w czołówce jeśli chodzi o zawartość cukru mlekowego u ssaków i ma go zdecydowanie więcej aniżeli mleko pochodzące od innych ssaków m.in. od krowy czy kozy.
Bardzo często słysząc słowo"cukier w diecie" mamy negatywne odczucia. Bardzo często zupełnie błędnie. Cukry są jedynym pokarmem, który trafia do mózgu. Jego deficyty w diecie mogą prowadzić do osłabienia koncentracji, spowolnienia szybkości uczenia się czy też d obniżenia poziomu szczęścia - serotoniny. Ponadto są niezbędne w tworzeniu glikogenu. Najwięcej glikogenu w organizmie znajduje się w mięśniach i stanowi on źródło energii w przemianach beztlenowych, dając siłę szybciej niż mięśnie mogą ją pozyskać np. z zapasów tłuszczowych. To dzięki nim rumak ma energię, zwłaszcza w początkowej fazie treningu. W przypadku, gdy poziom cukru w organizmie jest zbyt niski, wówczas nie ma możliwości rozwoju tkanki mięśniowej, a nawet następuje dystrofia mięśni. Problem ten może dotyczyć wszystkich mięśni, w tym mięśnia sercowego. Dr. Brian Nielsen, profesor fizjologii ruchu koni w Michigan State Uniwersytet, mówi : " Konie pracujące intensywnie są bardziej zależne od posiadania stosunkowo łatwo dostępnego źródła energii w formie cukrów, ponieważ podczas pracy, beztlenowe zapotrzebowanie na energię jest zaspokajane poprzez wykorzystanie właśnie węglowodanów."
Przyjmuje się, że koń powinien otrzymywać w diecie łącznie do 20% cukrów.