*18*

60 3 1
                                    

Nigdy jeszcze nie zostałam pocałowana bez zgody, bez chęci. Te uczucie jest takie dziwne, czuję że muszę umyć zęby. Dlaczego? Przecież brunet nie jest brzydki, spędziłam z nim sporo czasu i całowałam się z gorszymi. Tylko że jest pierwszym mordercą którego znam, który mnie pocałował. Z jednej strony chce pobiegnąć do łazienki i szybko umyć zęby, a z drugiej nie mogę się ruszyć. W głowie znów mam dźwięk strzału i zimny dotyk pistoletu przy głowie. Dopiero uspokaja mnie głos mamy mówiący przepraszam i dźwięk drzwi. Odsuwam się od niego jak poparzona, tyle że nadal siedze. Chłopak kładzie dłoń na moje ramię, którą odrazu strzepuje.

- Nie dotykaj mnie. - Nieprzyjemny dreszcz przechodzi całe moje ciało. Wstaje z łóżka i idąc do drzwi dotykam ust, a gdy to robię w głowie słyszę ten cichy głosik mówiący morderca. Kręcę głową i wychodzę z pokoju. W tej chwili już mnie nie obchodzą rodzice którzy mogą zacząć coś podejrzewać, jebany szef gangu, czy to że jestem w piżamie. Biorę tylko do ręki telefon i wychodzę z domu. Wybieram numer Marcusa który odbiera już po trzech sygnałach. - Przyjedziesz po mnie? - Chwila ciszy, aż słyszę jego głos mówiący tak. Rozłańczam połączenie i chowam telefon do kieszeni w spodniach piżamy. Po jakiś pięciu minutach widzę samochód Marcusa zatrzymujący się pod moim domem. Otwieram drzwi od strony pasażera i do niego wsiadam. Chłopak nie mówiąc nic rusza.

- Gdzie jedziemy? - Wzruszam ramionami patrząc się przed siebie. Chce pojechać gdzieś daleko, bardzo daleko od tego wszystkiego. Od bruneta, ojca, wszystkich problemów. Kładę głowę na boczną szybę i patrzę się na pojawiające się na niej kropli deszczu.

***

Stoimy już od dziesięciu minut na pustym parkingu na obrzeżu Londynu. Żadne z nas się nie odzywa tylko patrzy przed siebie. Dlaczego Marcus nie może być na miejscu Jacksona? Dlaczego to nie on ze mną mieszka? Odpowiedź jest prosta, on by nikogo nie zabił, on by nie przyłożył splówy do mojej głowy. Dotykam ust i tak jak przed domem w głowie słyszę słowo morderca. Odwracam się w stronę Marcusa który zwyczajnie siedzi, tak beztrosko. Chce siedzieć tak jak on. Wiem że dziwnie to brzmi, ale nie wiem kiedy ostatnio tak siedziałam. Ostatnio ciągle muszę być napięta, gotowa na najgorsze. Chłopak gdy czuję mój wzrok także się do mnie odwraca. Wiem że go krzywdzę, że nie czuje miłości, ale i tak to robię. Przybliżam się do niego i całuje, on jakby na to przygotowany odrazu odwzajemnia pocałunek. Odsuwa się ode mnie i uśmiecha.

- Śmierdzi ci z buzi, wiesz? - Czerwienie się jak nastolatka i siadam tak jak wcześniej. Nie umyłam nawet zębów, a już całowałam dwóch facetów. Marcus widząc moje zakłopotanie otwiera schowek i podaje mi miętowe gumy orbit. Uśmiecham się i częstuje się dwoma. On jest taki dobry, czuję że znów się przyjaźnimy, nie czujemy skrępowania.

- Przepraszam. - Łapie mnie za dłoń i kciukiem zaczyna głdzić jej wierzch. Dlaczego nie mogę go kochać? Chociaż to rzecz miałabym ułożoną. Niestety życie mnie nie lubi i ostatnią osobą jaką kochałam był... On... Całuje moją dłoń, później trochę wyżej i wyżej. - Nie chce Cię skrzywdzić. - Chłopak kręci głową i odsuwa siedzenie dając znać żebym usiadła na jego kolana. A guma? Myślę i wtedy otwiera okno za którym stoi kosz. Czy przeznaczenie mówi że powinnam to zrobić? A może on chciał być przygotowany na wszytko dlatego tu zaparkował, daleko od cywilizacji?

- Wiem że mnie nie kochasz Ali. - Całuje wierzch mojej dłoni którą nadal trzyma. On to wie, a jednak chce mnie całować. Jesteśmy na tym zadupiu sami. Czy dojdzie do czegoś więcej? Dowiem się jedynie gdy wyrzuce gumę i usiądę na jego kolana, co robię. Całuje mnie namiętnie kładąc ręce u dołu moich pleców blisko pupy. Kładę ręce na jego policzki i podgryzam lekko jego warge, za to chłopak ręce wkłada pod moją koszulkę. Czyli naprawdę do tego dojdzie.

~~~~~~~~
~~~~~~~~

Krótki rozdział w którym główną bohaterka chociaż muska dawnego życia.

Co myślicie? Dzielcie się opinią w komentarzu lub w wiadomości prywatnej. Z chęcią przyjmę wszelką krytykę ;)

Przegrana gra Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz