Pamiętnik

509 22 6
                                    

Dni mijały, a ja ciągle myślałam o tych zmianach. Co może mnie czekać i to za niedługo? To pytanie mówiłam sobie codziennie, ale nie potrafiłam na nie odpowiedzieć.

Draco był dla mnie bardzo opiekuńczy, aż przesadnie. Brzuch był już bardzo duży. Bardzo ciężko się oddychało.

7 kwietnia

Dzisiaj jechaliśmy do domu, tym razem mojego rodzinnego na Wielkanoc. Nie byłam już tam dawno.

W pociągu o dziwo nie chciało mi się spać, a wręcz przeciwnie, miałam mnóstwo energii. Nie mogłam się doczekać kiedy wrócę tam gdzie spędziłam całe dzieciństwo.

Kiedy już dojechaliśmy na miejsce, mój tata czekał na nas, żeby nas odebrać.

Draco's POV

Nie ukrywam trochę się stresowałem. Pierwszy raz będę u Ash w domu.

Dom był wielki, prawie tak wielki jak mój.

- Czuj się jak u siebie. - Powiedziała Ash z uśmiechem na twarzy.

- Postaram się. - Byłem zestresowany.

- A to jest Uszatek, nasz skrzat domowy. - Przedstawiła mi małego skrzata.

- Bardzo mi miło, sir. - Powiedział nieśmiało.

Aisha's POV

Byłam podekscytowana tym, że Draco jest u mnie pierwszy raz.

- Nie stresuj się tak. - Spojrzałam na niego.

- Ja się nie stresuje. - Odpowiedział.

- Właśnie widzę. Chodź coś ci pokażę. - Złapałam go za rękę i poszłam w stronę mojego starego pokoju.

Otworzyłam szufladę, a w niej był mój stary pamiętnik.

- Chcesz zobaczyć co myślałam o tobie jeszcze rok temu? - Zapytałam.

- Jasne, że chcę. - Usiadł obok mnie.

Zaczęliśmy czytać.

15 września 1993

Draco Malfoy zmienił się diametralnie przez te 2 miesiące. Teraz wygląda o wiele lepiej, niż przedtem. A dzisiaj się na mnie spojrzał, było to naprawdę piękne.

- To ty nawet się cieszyłaś jak na Ciebie spojrzałem? - Zapytał śmiejąc się.

- No tak, wtedy to dla mnie było osiągnięcie życia. - Również się zaśmiałam.

3 października 1994

Dzisiaj napisze o Draconie. Nie zapomnę momentu kiedy Moody zamienił to w fretkę. Wyglądał wtedy tak słodko.  ♡

- Nie przypominaj mi nawet o tym. - Odwrócił się tyłem.

- No już nie przesadzaj. Naprawdę byłeś słodki, ale zobacz, że narysowałam serduszko obok. - Pocieszałam go.

- To serduszko poprawiło mi humor. - Powiedział uśmiechnięty.

19 września 1995

Przez ostatnie miesiące nie mogę przestać o nim myśleć. Te jego włosy tak pięknie opadają na jego twarz. ♡♡

- Widzę, że miałaś ma moim punkcie obsesję. - Spojrzał się na mnie.

- Nie miałam! - Zaprzeczyłam.

- Wszytsko wskazuje na to, że miałaś kochanie. - Kłócił się ze mną.

- No dobra miałam, nawet dużą obsesję.

Tak skończyliśmy czytać mój pamiętnik. Trochę się pośmialiśmy, trochę powspominaliśmy.

Następnego dnia udaliśmy się do lekarza, sprawdzić, czy wszytsko jest dobrze ze Scorpiusem.

Wszytsko było tak jak powinno. Na USG było widać, że jest bardzo podobny do Dracona.

Zanim Odejdę... (Draco Malfoy)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz