Zanim Odejdę... (Draco Malfoy)

Pierścień i Pamiętnik

Po pogrzebie nie mogłem się pozbierać. Scorpius bardzo płakał, nie dało rady go uspokoić. Wyglądało na to, że chyba bardzo tęskni za Ash.

- Draco przytul go, może wtedy się uspokoi. - Doradzała matka.

- No, ale widzisz, że i tak płacze. - Mówiłem.

- Poczekaj, pójdę po smoczek. - Zostawiła mnie samego w salonie.

- Już nie płacz, pamiętaj, że mama nad tobą czuwa. Ona Cię kocha, tata Cię kocha. - Mówiłem mu.

- Już jestem. - Włożyła młodemu smoczek do buzi. Zaraz po tym się uspokoił. - Co mu opowiadałeś?

- Że mama go bardzo kocha i jest przy nim cały czas. - Spojrzałem do góry.

- Tęsknisz za nią? - Złapała mnie za ramię.

- Bardzo.

~~~

Kiedy mały poszedł spać zacząłem oglądać ten pierścień z Kamieniem Wskrzeszania. Dlaczego Harry mi go dał i skąd on go miał? To wszytego było bardzo podejrzane.

- Mamo, mamy jeszcze Baśnie Barda Beedle'a? - Zapytałem.

- Tak, w bibloitece gdzieś jest, a po co Ci?

- Poczytać. - Odpowiedziałem krótko.

Poszedłem do naszej biblioteki i znalazłem to czego szukałem. Wróciłem do swojego pokoju gdzie spał Scorpius i zacząłem czytać lekturę.

Wyglądało na to, że nie będzie wtedy 'żywa', więc po co ją wskrzeszać, a z drugiej strony to bym bardzo chciał ją zobaczyć. Kamień i książkę schowałem głęboko do szuflady. Teraz czas na coś przyjemniejszego, czyli czytanie jej pamiętnika.

Okazało się, że to co wtedy czytaliśmy razem to był tylko szczyt góry lodowej. Pisała o mnie praktycznie cały czas.

1 września 1991

Wpadł mi w oko taki jeden chłopak. Ma na imię Draco Malfoy, ale myślę, że za niedługo mi przejdzie to zauroczenie.

Czyli ja się jej juz podobałem od pierwszego dnia szkoły? Ciekawe.

10 września 1991

Dzisiaj Harry Potter był dla mnie bardzo nie miły. Cały czas komentował wszystko co robiłam. Coś czuje, że się nie polubimy.

Nie kłamała mówiąc o tym, że Potter ją już nie lubił w pierwszych dniach szkoły, a on mówi, że ją kocha, że jest to jego miłość od pierwszego spojrzenia. Tak się nie zachowuje zakochany chłopak.

17 września 1991

Draco na zajęciach z Obrony Przed Czarną Magią spojrzał się na mnie kiedy weszłam do sali. Najlepsza rzecz na świecie właśnie mnie spotkała.

Ja sam nie pamiętam tego momentu, a ona musiała to uwiecznić. Ona mnie kochała od zawsze, a ja zacząłem na początku z przymusu, a później już naprawdę.

Na dzisiaj mi wystarczy, bo za dużo emocji jak na dzisiaj.